Zarząd dróg kończy remont nawierzchni na jednym z fragmentów al. Solidarności i przymierza się do kolejnych. Równocześnie planuje prace na drugą część roku, kiedy torowisko zostanie wyłączone z ruchu.
Na ułożonym niedawno asfalcie w rejonie skrzyżowania z ul. Bulwarową właśnie namalowano nowe oznakowanie. Ten fragment reprezentacyjnej nowohuckiej alei zdążył przejść dużą metamorfozę i nie przypomina już stanu sprzed trzech miesięcy. To jednak wciąż tylko niewielka część ok. dwukilometrowej alei.
W najbliższych dniach nowa nawierzchnia będzie się pojawiać w kolejnych miejscach. Zgodnie z harmonogramem, w kolejne noce aż do tej z czwartku na piątek frezowane będą i asfaltowane pasy w rejonie skrzyżowania z ul. Mierzwy. Dziś i w czwartek ma to być wewnętrzny pas, co będzie się wiązało z zamknięciem przejazdu przez torowisko. W piątek w ciągu dnia asfaltowane mają być miejsca parkingowe.
Jeszcze nie koniec
Z opublikowanej przez wiceprzewodniczącego rady dzielnicy Nowa Huta Sebastiana Piekarka pisma wynika, że Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma do wydania na al. Solidarności 6 mln zł, a więc kwotę, która nie wystarczy na remont nawierzchni na całej długości. Stąd decyzja, by w pierwszej kolejności zająć się skrzyżowaniami – z ul. Bulwarową, ul. Struga i al. Przyjaźni.
Jest jednak szansa na więcej. – Z nieoficjalnej informacji – wygospodarowano 1 mln zł, który wystarczy na zrobienie 1 z 3 prostych odcinków, między remontowanymi skrzyżowaniami na al. Solidarności. Zapewne będzie zrobiony odcinek pomiędzy al. Przyjaźni i ul. Struga wzdłuż os. Hutniczego i Parku Szwedzkiego, aby zachować już ciągłość wyremontowanej nawierzchni i miejsc postojowych. Pozostanie zdobycie jeszcze 1,7 mln na oba ostatnie skrajne odcinki, od strony al. Przyjaźni i od Zalewu Nowohuckiego – napisał radny na Facebooku.
Co z przejazdami przez tory?
Dla części kierowców sporym zaskoczeniem był fakt, że przy okazji remontu ekipy pozostawiły bez zmian przejazdy przez torowisko, które również są bardzo mocno wyeksploatowane. Urzędnicy tłumaczą, że to trudniejsza sprawa niż sama wymiana nawierzchni – trzeba wyłączyć ruch tramwajowy na minimum trzy tygodnie, by przeprowadzić stabilizację podłoża, położyć nowe tory i odtworzyć nawierzchnię przejazdu.
Z odpowiedzi na pismo radnego wynika, że te prace na przejazdach w rejonie ul. Bulwarowej również są brane pod uwagę. Pojawia się też przy okazji inna ważna dla mieszkańców Nowej Huty informacja: naprawa tych przejazdów jest wstępnie rozważana podczas wyłączenia komunikacji tramwajowej na al. Solidarności w związku z budową drogi ekspresowej S7.
Jak dotąd, nie udało nam się ani w zarządzie dróg, ani w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uzyskać informacji, kiedy tramwaje mają przestać kursować al. Solidarności i na jak długi czas ma zostać wyłączony ruch. Można się spodziewać, że to trochę potrwa, ponieważ GDDKiA musi w miejscu dotychczasowego torowiska wybudować wiadukt tramwajowy nad powstającą S7. Obecnie tuż obok powstaje wiadukt drogowy, którym będzie poprowadzona jezdnia w stronę Kombinatu.
Przetarg na nowy projekt
W tle wciąż pozostaje aktualna obietnica, że al. Solidarności ma przejść nie punktowy remont nawierzchni, lecz całościową przebudowę. ZDMK jeszcze w tym półroczu planuje ogłosić przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla całego odcinka od styku z S7 do placu Centralnego. Urzędnicy zakładają, że przygotowanie dokumentów będzie kosztowało ok. 2 mln zł i zakończy się w przyszłym roku.
Przejazdy przez tory w innych miejscach niż skrzyżowanie z ul. Bulwarową na razie nie są planowane do naprawy i być może trzeba będzie poczekać do docelowej przebudowy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS