Robert Lewandowski po dwóch meczach z rzędu z golem na koncie wyszedł w pierwszym składzie FC Barcelony na mecz z Realem Sociedad. Polak zagrał naprawdę dobry mecz – walczył z obrońcami, pokazywał się do gry i często schodził po piłkę w środkowy sektor boiska. Jedna z takich akcji otworzyła Katalończykom drogę do bramki, a podanie Lewandowskiego do Ilkaya Guendogana doprowadziło do gola Lamine’a Yamala. Pomimo dobrego występu napastnik został zmieniony wcześnie przez trenera Xaviego.
Robert Lewandowski przemówił po zwycięstwie FC Barcelony. Króciutko
Lewandowski zszedł z boiska w 76. minucie spotkania i wyraźnie nie był tym faktem zadowolony. Realizatorzy transmisji pokazywali go na ławce rezerwowych i na jego twarzy malowało się rozgoryczenie. Zmianę po meczu tłumaczył Xavi.
– Robert wykonał bardzo dobrą robotę w tym meczu. Rozumiem jego złość. Mnie też nie podobało się, gdy jako piłkarz byłem zmieniany. Ale to ja jestem trenerem i ja decyduję. Myślałem o dobru drużyny w tamtym momencie – mówił szkoleniowiec Barcelony. Hiszpańskie media zaznaczały, że napastnik był “zirytowany”, bo wciąż walczy o koronę króla strzelców.
Finalnie Barcelona wygrała 2:0, a gola z rzutu karnego dołożył Raphinha. Na razie nie ukazał się żaden pomeczowy wywiad z kapitanem reprezentacji Polski, ale ten postanowił podsumować zwycięstwo konkretnym wpisem w mediach społecznościowych.
“Plus trzy punkty dla nas” – napisał Lewandowski i opublikował zdjęcie całego zespołu oraz kilka swoich zdjęć ze starć z rywalami. Tym samym Polak pokazał profesjonalną postawę – nie obrażał się na trenera i nie komentował publicznie jego decyzji.
FC Barcelona rozegra jeszcze trzy mecze ligowe, a Robert Lewandowski ma na koncie 17 goli w LaLiga. Na ten moment Polak zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców, a do pierwszego Artioma Dowbyka z Girony traci trzy trafienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS