Od początku rundy wiosennej Legia nie wygląda zbyt dobrze. Wydaje się, że głównym powodem jest dość wąska kadra i brak jakościowych piłkarzy. Kiedy w zimie z drużyny odeszli Bartosz Slisz oraz Ernest Muci, nie sprowadzono na ich miejsce godnych następców, a do Warszawy trafiły takie “wynalazki” jak: Gil Dias, Qendrim Zyba czy Ryoya Morishita. – Panowie to jest… Trochę szybkości i koniec. Ani fizyczności, ani niczego – opisywał Japończyka po ostatnim meczu z Lechem Poznań (2:1) Zbigniew Boniek.
Legia dopięła hitowy transfer. “Wkrótce pojawi się w Warszawie”
Niespodziewanie w połowie kwietnia, po dwóch zwycięstwach i remisie z Jagiellonią Białystok (1:1), z funkcją trenera pożegnał się Kosta Runjaić. Jego miejsce zajął Goncalo Feio, który, mimo że odnosi nie najgorsze wyniki, ma powody do narzekania. “Ale żeście ekipę zmontowali – mógł niczym bohater “Chłopaków z Baraków” powiedzieć swoim przełożonym (…) To, do jakiego stanu została doprowadzona kadra Legii, to absolutny skandal” – pisał Jakub Seweryn ze Sport.pl.
Legia straciła już szanse na mistrzostwo Polski, ale wciąż może wywalczyć awans do europejskich pucharów. Jeśli tak się stanie, będzie potrzebowała solidnych wzmocnień. Portal Legia.Net poinformował w poniedziałek, że wszystko zostało już dopięte w sprawie transferu Luquinhasa. “Zawodnik wkrótce pojawi się w Warszawie, gdzie zamieszka razem z rodziną” – czytamy. Będzie to dla niego powrót do Legii po ponad dwóch latach, gdy przenosił się za ponad trzy mln euro do New York Red Bulls. Portal Meczyki.pl podał, że Brazylijczyk zostanie wypożyczony na rok z opcją wykupu za mln euro.
Transfer Luquinhasa to jednak zdecydowanie zbyt mało, aby realnie myśleć o sukcesach w przyszłym sezonie. Wiadomo już, że za kilka tygodni z drużyną pożegna się jej kapitan Josue, a dodatkowo wiele wskazuje na to, że odejść może też Thomas Pekhart. Ma on na stole oferty m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz dwóch czeskich klubów, dlatego, mimo że “poważnie rozważa” propozycję Legii, może finalnie zdecydować się na zmianę.
Do zakończenia rozgrywek ekstraklasy pozostały dwie kolejki. Liderem jest Jagiellonia (59 pkt), która wyprzedza Śląsk Wrocław (57 pkt). Legia (53 pkt) okupuje trzecią lokatę, a tuż za nią są Górnik Zabrze (52 pkt), Lech Poznań (52 pkt), Raków Częstochowa (52 pkt) oraz Pogoń Szczecin (51 pkt). Najbliższy mecz piłkarze Goncalo Feio rozegrają w niedzielę 19 maja, gdy na wyjeździe zmierzą się z Wartą Poznań, a sezon zakończą spotkaniem z Zagłębiem Lubin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS