Wczorajszy mecz Jeleny Ostapenko z Sarą Sorribes Tormo w Rzymie był jednym z najbardziej emocjonujących spotkań, jakie mieliśmy okazję obejrzeć na kortach tenisowych. Łotyszka i Hiszpanka stoczyły bój trwający aż 2,5 godziny, który obfitował w niespodziewane zwroty akcji.
Ostapenko, mimo że dominowała w pierwszych dwóch setach, nie potrafiła zamknąć meczu i ostatecznie musiała zmagać się z decydującym setem. Jej miny i wykrzykiwanie do trenera tylko podgrzewały atmosferę na korcie, ale ostatecznie udało się jej wygrać 6:4, 5:7, 6:1.
Warto zauważyć, że Ostapenko miała zwycięstwo na wyciągnięcie ręki już w dwóch setach, co czyniło to spotkanie jeszcze bardziej emocjonującym. Jednak dzięki determinacji i sile charakteru udało się jej przełamać opór rywalki i zwyciężyć w trudnym trzecim secie.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS