fot. PAP/ S. Leszczyński (1)
Od momentu wstąpienia do UE polskie firmy i instytuty otrzymały ok. 1,8 mld euro dofinansowania na badania naukowe i innowacje, m.in. w zakresie opracowywania i wdrażania zielonych technologii. To ogromne wsparcie, jednak inne kraje członkowskie o podobnym potencjale co Polska, wykorzystały w tym samym czasie nawet pięciokrotnie większe środki.
Dlaczego polscy przedsiębiorcy powinni śmielej angażować się we wspólne, europejskie projekty badawcze oraz jakie korzyści dla całej naszej gospodarki wynikają z implementacji przyjaznych środowisku innowacji – na te tematy dyskutowali uczestnicy panelu „Technologie dla klimatu”, zorganizowanego w ramach XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
„Powinniśmy brać przykład z Hiszpanii – tamtejsze firmy w ciągu ostatnich dwóch dekad zrealizowały kilkakrotnie więcej projektów badawczo-rozwojowych związanych z redukcją emisji niż polskie. A przecież nasze kraje są statystycznie porównywalne: zarówno demograficznie, jak i coraz bardziej, ekonomicznie” – zauważył dr Jarosław Piekarski z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
W opinii eksperta rodzimym przedsiębiorcom wciąż brakuje pewnej odwagi i chęci do uczestniczenia w bardzo opłacalnych, lecz skomplikowanych programach, które wymagają kooperacji z wieloma zagranicznymi podmiotami, takich jak Horyzont Europa. Jest to największy unijny projekt ramowy, wspierający badania naukowe i innowacje. Jego budżet na lata 2021-2027 to ponad 95 mld euro, z czego min. 30 proc. dedykowane jest „zielonym” inicjatywom.
„Badania, eksperymenty i wynalazki to jedno, ale skuteczna transformacja energetyczna wymaga zupełnej zmiany globalnego paradygmatu gospodarczego. Będziemy zmuszeni odejść od tradycyjnie rozumianego konsumpcjonizmu na rzecz większej otwartości na usługi wynajmowania bądź dzierżawienia konkretnych produktów, jak np. samochód czy sprzęt AGD” – dodał przedstawiciel NCBR.
Jakie technologie przyjazne klimatowi i korespondujące z celami środowiskowymi UE znajdują się obecnie w centrum zainteresowania tak biznesu, jak i ośrodków naukowych? Piotr Błach z Transition Technologies-Systems wskazał na szeroko pojęty sektor energetyczny.
„W rzeczywistości większość technologii potrzebnych do wyraźnego zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych już istnieje. Mowa tu o farmach wiatrowych i słonecznych, biopaliwach, technologiach wodorowych. Znacznie gorzej jednak radzimy sobie w Polsce z ich wdrożeniem oraz upowszechnieniem” – powiedział Piotr Błach.
Z tą opinią zgodził się Michał Kałużny z KENO, największego dystrybutora instalacji fotowoltaicznych w naszym kraju.
„Polskie prawo często nie nadąża za technologicznymi zmianami, co ilustruje fakt, że nasi przedsiębiorcy mają wciąż problem z uzyskaniem warunków przyłączenia dla magazynów energii, ponieważ operatorzy systemów dystrybucyjnych kwalifikują je jako źródło wytwórcze” – zauważył ekspert.
Tymczasem bezpieczeństwo energetyczne oznacza energetykę rozproszoną – dlatego w interesie całego systemu jest to, aby prosumenci dysponowali swoimi magazynami, odciążając przy tym sieci przesyłowe i zwiększając ich wydajność.
„Istotną rolę do odegrania w całym procesie odchodzenia od paliw kopalnych mają też ośrodki akademickie. Aktualnie w naszych instytutach skupiamy się na nowoczesnych, niekonwencjonalnych paliwach, takich jak: wodór, biopaliwa, amoniak. W ramach europejskiego projektu badawczego opracowywany jest silnik dla pojazdów rolniczych, zasilany właśnie amoniakiem” – podkreślił prof. Sebastian Werle z Politechniki Śląskiej.
W dyskusji o nowych technologiach nie mogło zabraknąć również kwestii wykorzystania sztucznej inteligencji do osiągania celów klimatycznych.
„Numerem jeden w strategiach dekarbonizacyjnych naszych klientów jest wykorzystanie na jeszcze większą skalę AI. Sztuczna inteligencja już dziś odgrywa kluczową rolę w zarządzaniu inteligentnymi miastami, automatyzacji procesów, obsłudze budynków” – ocenił Piotr Klinowski z ENVIRLY.
Skala wyzwań i potencjalnych korzyści jest olbrzymia – z czego zdają sobie również sprawę instytucje reprezentujące administrację publiczną. Podczas panelu na EKG padły w tym kontekście konkretne deklaracje.
„Jesteśmy gotowi wspierać wszystkie projekty, które pchną naszą gospodarkę jeszcze mocniej w stronę innowacyjności, konkurencyjności i zeroemisyjności. Dlatego właśnie z naszej inicjatywy powstał pierwszy zielony fundusz infrastrukturalny w Polsce – Polski Zielony Fundusz ARP” – powiedziała Elisa Marques z Agencji Rozwoju Przemysłu.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS