W długi majowy weekend w góry wyruszyły tłumy turystów. Było także sporo wypadków. W samych Tatrach TOPR udzielił pomocy 37 osobom. Grupy Podhalańska i Krynicka odnotowały po 14 interwencji. Najwięcej wezwań miała jednak Grupa Beskidzka GOPR: aż 46.
Najwięcej kłopotu sprawiły częściowo zimowe warunki, ciągle dominujące w wyższych partiach Tatr. Kilkukrotnie ratownicy sprowadzali turystów, którzy bez odpowiedniego sprzętu utknęli w różnych rejonach Orlej Perci. Doszło również do dwóch upadków ze znacznej wysokości: z rejonu Szpiglasowej Przełęczy na stronę Doliny Za Mnichem oraz z Koziego Wierchu na stronę Doliny Pięciu Stawów Polskich.
W pozostałych przypadkach TOPR pomagał turystom z zachorowaniami i lekkimi kontuzjami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS