A A+ A++

Za nami pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Na scenie w Malmö Arenie wystąpili reprezentanci z 15 krajów, w tym również z Polski. Decyzją głosujących Luna nie przeszła do finału.

Więcej szczęścia mieli reprezentanci: Chorwacji – Baby Lasagna, Cypru – Silia Kapsis, Finlandii – Windows95man, Irlandii – Bambie Thug, Litwy – Silvester Belt, Luksemburga – Tali, Portugalii – Iolanda, Serbii – Teya Dora, Słowenii – Raiven oraz Ukrainy – Alyona Slyona i Jerry Heil.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W czwartek 9 maja wytypowani zostaną kolejni reprezentanci krajów, którzy w sobotę 11 maja zawalczą w finale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji na szwedzkiej scenie. Kogo dziś zobaczymy?

Malta – Sarah Bonnici – “Loop”

Sarah Bonnici to ciekawa postać. 26-latka z wykształcenia jest ekonomistką, a widzom dała poznać się za sprawą programu telewizyjnego “The X Factor Malta”. Wydała sześć singli, a na Eurowizji zaśpiewa utwór o miłości “Loop”.

Malta nie wygrała jeszcze nigdy Konkursu Piosenki Eurowizji, choć bierze w nim udział od 1971 r. Czy tym razem będzie inaczej?

Albania – Besa – “Titan”

Besa Kokёdhima zaśpiewa anglojęzyczną piosenkę “Titan”. Artystka ukończyła szkołę muzyczną w klasie fortepianu w Albanii, a później wyjechała do Wielkiej Brytanii. Tam udało się jej wystąpić w konkursie “UK International Talent Contest”. 38-latka w 2013 r. wystąpiła również w Polsce w czasie “Top of the Top” w Sopocie.

W Eurowizji Albania bierze udział od 20 lat, póki co nie wygrała jednak żadnej nagrody.

Grecja – Marina Satti – “Zari”

38-letnia atenka wykona na scenie w Malmö utwór w języku greckim. Piosenka opowiada o szczęściu i podejmowaniu ryzyka. Marina Satti jest absolwentką architektury ateńskiej Politechniki. Ukończyła też amerykańską Berklee College of Music. 38-latka jest też aktorką telewizyjną i dubbingową.

Grecja uczestniczy w Eurowizji od 1974 r. Raz udało się jej wygrać konkurs w 2005 r.

Szwajcaria – Nemo – “The Code”

Piosenka “The Code”, którą wykona reprezentant Szwajcarii, powstała niemal rok temu w czasie obozu dla twórców muzyki. Co ciekawe, wśród jej producentów znaleźli się też Polacy Wojciech Kostrzewa i Nikodem Milewski.

Za wykonanie utworu dopowiadać będzie Nemo Mettler, człowiek o wielu talentach (jest wokalistą, raperem, wiolonczelistą, bębniarzem i pianistą).

Szwajcarii dwukrotnie udało się wygrać Eurowizję: w 1956 r. (Lys Assin) i 1988 r. (Céline Dion).Trzykrotnie zajęła też drugie miejsce i czterokrotnie trzecie.

Czechy – Aiko – “Pedestal”

W tym roku Czechy postawiły na anglojęzyczny utwór, który wykona Alona Szirmanowa-Kostiebiełowa. 26-latka urodziła się w Moskwie, a w późniejszych latach przeniosła się do Pragi i Londynu. Młoda kobieta ma za sobą udział w telewizyjnym show “Česko Slovenská Superstar”.

Czechy stosunkowo od niedawna biorą udział w Eurowizji – od 2007 r. z pięcioletnią przerwą. Ani razu nie zajęły pierwszego, drugiego czy trzeciego miejsca.

Austria – Kaleen – “W Will Rave”

30-letnia Marie-Sophie Kreissl wykona utwór w stylu rave, który – jak sama przekonuje – opowiada o miejscu, gdzie “osoby z zewnątrz i zranione dusze udają się, aby uzdrowić się przez muzykę.

Austriaczka ma spore szanse, bowiem miała już okazję współpracować z różnymi krajami przy Eurowizji, pełniąc funkcję dyrektorki kreatywnej. Pomagała m.in w występie Hiszpanii i Bułgarii w 2021 r., a rok temu Armenii, Gruzji i Niemcom. Fakt, że Kaleen jest nie tylko piosenkarką, ale również tancerką i choreografką, może ułatwić jej dostanie się do finału.

Dania – Saba – “Sand”

Danię reprezentować będzie urodzona w Etiopii Anna Saba Lykke Oehlenschlager. Kim jest wokalistka? To aktorka, przedsiębiorczyni i modelka. W 2023 r. zaczęła grać główną rolę w musicalu “Hair” na deskach kopenhaskiego teatru.

Dania trzy razy wygrała Eurowizję: w 1963 r. (Grethe i Jørgen Ingmannowie), w 2000 r. (Olsen Brothers) i w 2013 r. (Emmelie de Forest).

Armenia – Ladaniva – “Jako”

Utwór “Jako” wykona na szwedzkiej scenie francusko-ormiański duetJaklin Baghdasarian i Louis Thomas. Piosenka według wokalistki obrazuje walkę z normami, które narzucane są kobietom.

Armenia bierze udział w Eurowizji od 2006 r. Największym osiągnięciem było zajęcie czwartego miejsca.

Łotwa – Dons – “Hollow”

Łotewski Artūrs Šingirejs jest zdobywcą licznych nagród muzycznych. Aż siedmiokrotnie otrzymał łotewską nagrodę “Top Radio Hit” za najczęściej odtwarzaną piosenkę. Wokalista ma 40 lat, a w świecie muzyki zaistniał już 18 lat temu, wydając swoją pierwszą płytę.

Łotwa bierze udział w Eurowizji od 2000 r. Przez 23 lata raz udało się jej wygrać, w 2002 r. (Marie N.).

San Marino- Megara – “11:11”

To będzie mocne tąpnięcie. Megara to zespół, który wykonuje muzykę metalową i rockową. Na scenie w Szwecji wystąpi w języku hiszpańskim. Co ciekawe, zespół chciał reprezentować na tegorocznym konkursie Hiszpanię, ale nie przeszedł eliminacji. Będzie natomiast reprezentować San Marino, które w Eurowizji uczestniczy od 2008 r.

Gruzja – Nutsa Buzaladze – “Firefighter”

O miejsce w finale zawalczy też reprezentantka Gruzji Nutsa Buzaladze. 27-latka dobrze znana jest swoim rodakom z licznych programów telewizyjnych typu talent show. Wzięła też udział w zagranicznym programie “American Idol”. W Eurowizji chciała wystąpić w 2017 r., ale zajęła drugie miejsce w preselekcjach.

Gruzja do Eurowizji dołączyła w 2007 r. Jak dotąd nie udało się jej zająć żadnego z czołowych miejsc. W 2009 r. została zdyskwalifikowana. Wszystko z powodu utworu “We Don’t Wanna Put In”, który nawiązywał do wojny w Osetii i do Władimira Putina. Piosenka naruszała jedną z zasad konkursu: zakaz politycznych odniesień w tekście.

Belgia – Mustii – “Before the Party’s Over”

Thomas Mustin to 34-letni aktor, który gra w belgijskich i francuskich produkcjach. Na Eurowizji, w której Belgia bierze udział od 1956 r., wykona anglojęzyczny utwór “Before the Party’s Over”. Do tej pory Belgowie tylko raz wygrali konkurs. Miało to miejsce w 1986 r. (Sandra Kim).

Estonia- 5Miinust x Puuluup – “(nendest) narkootikumidest ei tea me (küll) midagi”

To nietypowe połączenie zespołu 5Miinust i twórcy Puuluup Estończycy określają jako zombie-folk. Brzmi interesująco i nietuzinkowo. Członkowie zespołu wnoszą nowe brzmienie na scenę, które ma do zaoferowania światu powiew świeżości.

Estonia bierze udział w Konkursie Piosenki Eurowizji od 31 lat. W tym czasie raz zwyciężyła: w 2001 r. (Tanel Padar, Dave Benton i 2X).

Izrael – Eden Golan – “Hurricane”

Wiele osób kwestionowało udział Izraela w Eurowizji. Jednak organizatorzy nie podjęli decyzji o dyskwalifikacji tego kraju. Presja jest duża i doskonale zdaje sobie z niej sprawę Eden Golan. 21-latka popularność zyskała po udziale w “The Voice Kids Russia”, którego była finalistką w 2018 r.

W Malmö zaśpiewa utwór “Hurricane”. Pierwotnym wyborem była piosenka “October rain”, która miała opowiadać o pierwszych dniach konfliktu Hamasu z Izraelem. Jednak ostatecznie zdecydowano się na “Hurricane”.

Izrael od 1973 r. jest obecny na Eurowizji, cztery razy wygrywał: w 1978 r. (Jizhar Kohen i Alphabeta), w 1979 r. (Gali Atari i Milk), w 1988 r. (Dana International) i w 2018 r. (Netta).

Norwegia – Gåte – “Ulveham”

Zespół z Norwegii wystąpi w czwartek jako przedostatni. Składa się on z pięciu osób, a ich utwór opiera się na średniowiecznej balladzie. Niesie jedno przesłanie: aby każdy człowiek podejmował własne decyzje i nie dał się kontrolować innym. Średnia wieku członków grupy Gåte to około 40 lat. Łączą oni muzykę ludową z metalem i brzmieniem elektronicznym.

Norwegię w Eurowizji możemy podziwiać od 1960 r. W tym czasie trzy razy zwyciężyła konkurs: w 1985 r. (Bobbysocks), w 1995 r. (Secret Garden) i w 2009 r. (Alexander Rybak).

Niderlandy – Joost Klein – “Europapa”

Joost Klein wystąpi na szwedzkiej scenie jako ostatni uczestnik drugiego półfinału. Piosenka “Europapa” to mieszanka kilku stylów muzycznych – elektroniki z lat 90., popu, neserpopu i eurodance. Sam wykonawca znany jest nie tylko w swoim rodzimym kraju, ale również w Niemczech. Piosenka, którą zaśpiewa, rozbrzmiewa na listach przebojów w Niderlandach, Belgii i na Litwie.

Niderlandy mają za sobą pięciokrotne zwycięstwo w konkursie. Miało to miejsce w 1957 r. (Corry Brokken), w 1959 r. (Teddy Scholten), w 1969 r. (Lenny Kuhr), w 1975 r. (Teach-In) i w 2019 r. (Duncan Laurence).

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen “Reniferka”, przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony “Konfliktu” i zachwycamy się zaskakującą fabułą “Sympatyka”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUtrudnienia na S61
Następny artykułSztukateria ścienna – co warto o niej wiedzieć?