W strefie przylotów na Lotnisku Chopina zachowywała się nerwowo. Okazało się, że nie bez powodu.
21-letnia obywatelka Łotwy dotarła na Lotnisko Chopina lotem z Paryża. – Była zestresowana, więc funkcjonariusze poddali ją kontroli w strefie przylotów – informuje mł. asp. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka prasowa Szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
W jej plecaku kobiety znaleźli owalną paczkę z białym proszkiem o wadze ponad 210 gram, owiniętą przezroczystą folią. Testy wykazały, że to narkotyki. Jak się okazało, nie wszystkie, które wiozła.
Jak czytamy w komunikacje KAS, 21-latkę poddano kontroli osobistej oraz wykonano test urynowy. Ten z kolei potwierdził obecność narkotyków w organizmie podróżnej. – Próbowała przewieźć wewnątrzustrojowo 78 kapsułek – mówi nam Pasieczyńska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS