Projekt uchwały ws. wynagrodzenia nowego prezydenta miasta Bogdana Kiełbasińskiego przygotowano jeszcze za rządów ustępującego prezydenta Romana Smogorzewskiego. Zgodnie z tym projektem, wynagrodzenie to ma być
4 tys. 160 zł. niższe od pensji, jaką dostawał Smogorzewski.
Jeszcze pod kierownictwem ustępującego prezydenta miasta Romana Smogorzewskiego przygotowano projekt uchwały w sprawie wynagrodzenia nowego prezydenta miasta Legionowo – Bogdana Kiełbasińskiego. Formalnie projekt podpisała Sekretarz Miasta Legionowo Ida Parakiewicz-Czyżma oraz Naczelnik wydziału Kadr i Obsługi Klienta Dorota Polakiewicz. Jak wynika z przygotowanego projektu, wynagrodzenie to ma być sporo niższe od wynagrodzenia, jakie otrzymywał Smogorzewski. Ma być ono bowiem o 4 tys. 160 zł. niższe od wynagrodzenia ustępującego Romana Smogorzewskiego?
W związku z zaistniałą sytuacją, grupa mieszkańców zaczęła zbierać podpisy pod listem skierowanym do Przewodniczącego Rady Miasta Legionowo. Mieszkańcy żądają w nim wyjaśnień, czym kierował się wnioskodawca, przedstawiając nowej Radzie Miasta Legionowo, pod obrady projekt uchwały w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Prezydenta Miasta Legionowo Bogdana Kiełbasińskiego.
W piśmie mieszkańców czytamy:
„Wolą większości mieszkańców, w demokratycznych wyborach, Pan Bogdan Kiełbasiński został wybrany na Prezydenta Miasta Legionowo. Dlatego też wolę tę należy uszanować i nie zaczynać nowej kadencji rady od obrażania znakomitej większości wyborców, stanowiącej elektorat nowo wybranego Prezydenta.
Obniżenie wynagrodzenia nowemu Prezydentowi, byłoby bowiem ewidentnym dowodem na to, iż już na wstępie tzw. opozycja w nowej radzie, jest opozycją totalną i zmierza do destrukcji i destabilizacji nowego organu wykonawczego, jakim jest prezydent miasta. Czy wg. tej opinii nowy prezydent jest „gorszy” i nie zasługuje na wynagrodzenie przynajmniej równe swojego poprzednika tylko dlatego, że wywodzi się z innego ugrupowania politycznego? Stwierdzić tu należy, że zaniżanie wynagrodzenia ze względu na m. in. orientację polityczną, jest jaskrawym przykładem dyskryminacji. Czy stan budżetu gminy został już przez ustępującego prezydenta tak bardzo wykorzystany w tym temacie, że po czterech miesiącach brak jest odpowiednich środków na wynagrodzenie dla prezydenta w dotychczasowej wysokości?
Wobec tego, jak i czy w ogóle w pierwszym kwartale bieżącego roku dokonano podwyżek wynagrodzeń, wręczenia nagród dla pracowników Urzędu Miasta Legionowo? Wynik ostatnich wyborów pokazał wyraźnie, że mieszkańcy Legionowa dokonali świadomego, demokratycznego wyboru, wskazali, iż zmiana gospodarza miasta była konieczna i uzasadniona. Uznali też, że ustępujący prezydent nie spełnił oczekiwań większości wyborców. Obniżanie więc wynagrodzenia nowemu prezydentowi świadczyłoby jedynie o złej woli nowej rady miasta, braku merytorycznych argumentów, a nade wszystko byłoby to sprzeniewierzeniem się wygłoszonemu przed chwilą ślubowaniu radnego:
„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.
Nasze działania nie są ukierunkowane personalnie na rzecz Pana Bogdana Kiełbasińskiego lecz mają na celu dbanie o wizerunek naszego miasta oraz urząd Prezydenta Miasta Legionowo.
/-/ Grupa Wyborców Miasta Legionowo”
Wojciech Dobrowolski
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS