A A+ A++

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze uznał, że prokurator Barbara Zapaśnik nie mogła sporządzić aktu oskarżenia przeciwko szczecińskiemu adwokatowi Przemysławowi Wiaczkisowi, bo była prokuratorem w stanie spoczynku.

To kolejne takie orzeczenie w sprawie, która wyszła już daleko poza sale sądowe, a nawet stała się “polityczna”. Bo z tego samego powodu prokurator generalny Adam Bodnar poinformował poprzedniego prokuratora krajowego, że został nieprawidłowo przywrócony do służby na początku rządów PiS.

Zielonogórski proces szczecińskiego prawnika

Przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze w charakterze oskarżonego stawił się we wtorek znany szczeciński adwokat Przemysław Wiaczkis. Prokuratura Regionalna w Szczecinie zarzuca mu m.in. podejmowania działań mających doprowadzić do samobójstwa siedzącego w więzieniu bandyty Jacka R., “udzielania innej osobie środka odurzającego” (a konkretnie poczęstowania kokainą pewnej kobiety) i utrudnianie postępowania karnego. Sprawa została przeniesiona do Zielonej Góry, ponieważ wielu szczecińskich sędziów osobiście zna Wiaczkisa (ten nie przyznaje się do winy).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Rocznica śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Monika Horna-Cieślak: “Musimy ze sobą współpracować, żeby żadne dziecko nie zostało skrzywdzone” (zdjęcia)
Następny artykułWielka Brytania wydala rosyjskiego attache. “Niezadeklarowany oficer wywiadu”