A A+ A++

Matteo Berrettini powróci w tym roku do Italian Open 2024 po tym, jak opuścił go trzy lata z rzędu i nie mógł być bardziej podekscytowany.

Po zmaganiach z kontuzjami przez bardzo długi czas, Włoch wydaje się być w końcu zdrowy i wraca do regularnej rywalizacji. Kilka tygodni temu zdobył swoje pierwsze trofeum po kontuzji w Marrakech Open.

Od tego czasu nie grał zbyt wiele, ale powróci w tym roku na Italian Open. Pochodzi z Rzymu, więc to wydarzenie ATP 1000 jest dla niego niezwykle ważne, ponieważ jego rodzina i przyjaciele będą oglądać jego grę.

Jest to również jeden z niewielu turniejów rozgrywanych we Włoszech, więc wszyscy włoscy gracze z niecierpliwością na niego czekają. Jest to również jeden z najpiękniejszych obiektów tenisowych na świecie, co sprawia, że wszystko jest o wiele lepsze.

Rozmawiając z mediami przed zawodami, Berrettini wyraził swoje podekscytowanie powrotem na turniej. Ostatni raz grał w stolicy Włoch w 2021 roku, kiedy to dotarł do trzeciej rundy, przegrywając ze Stefanosem Tsitsipasem.

„Chciałbym być w lepszej kondycji [fizycznej ]. Robię wszystko, co w mojej mocy, by być gotowym na mecz. Jestem tutaj, bo to Rzym. Nie byłem tu od trzech lat i bardzo za tym tęskniłem”

Najlepszy występ Berrettiniego w Rzymie miał miejsce w 2020 roku, kiedy dotarł do ćwierćfinału. Oczywiście stać go na więcej, a jego ostatnie występy na kortach ziemnych były całkiem niezłe.

Nie dostał najłatwiejszego losowania ze swoim rodakiem Stefano Napolitano, który grał naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach, jako przeciwnik pierwszej rundy. To może być interesujący mecz, ale jeśli Berrettini będzie w pełni zdrowy i zagra tak, jak potrafi, to z pewnością nie będzie miał żadnych problemów ze swoim rodakiem.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjanci rozwikłali sprawę sfingowanego ataku nożownika
Następny artykułBianca Andreescu: „Nie czuje się na 23 lata”