W przypadku, gdy Alexander Zverev zostanie uznany za winnego w procesie o znęcanie się, zostaną podjęte odpowiednie kroki. Tak uważa deblista Miguel Angel Reyes-Varela, który zasiada wraz z Zverevem w Radzie Graczy. W wywiadzie dla Clay Magazine Varela powiedział, że zapytał już ATP o tę sprawę, biorąc pod uwagę, że wpłynęłoby to na jego miejsce w Radzie Graczy, gdyby został uznany za winnego. Zverev stanie przed sądem podczas Roland Garros w nadchodzących tygodniach, co prawdopodobnie będzie głównym wątkiem fabularnym.
Zverev dołączył do Rady Graczy w zeszłym roku, ale było to pod chmurką dymu, gdy Niemiec został oskarżony przez swoją byłą dziewczynę i matkę jego dziecka, Brendę Patea o przemoc domową i otrzymał nakaz karny. Ale pomimo tego, że został on nałożony, nadal był zainstalowany.
Zapytałem ATP o ich stanowisko w tej sprawie, co wiedzieli lub jakie informacje posiadali. Zrobiłem to podczas Australian Open, przed pierwszą sesją, którą odbyliśmy jako grupa”, powiedział Reyes Varela.
Chciałem wiedzieć, jakie jest stanowisko instytucji i jak się zachowają. ATP powiedziało mi, że w końcu mamy do czynienia z procesem sądowym, który Sascha będzie musiał rozstrzygnąć sam i zobaczymy, jaki będzie ostateczny werdykt.
Jeśli zostanie uznany za niewinnego, wyobraź sobie, gdyby został usunięty z Rady już teraz. Byłoby to trochę niesprawiedliwe, prawda? Jeśli zostanie uznany za winnego, zostaną podjęte odpowiednie kroki.
Nie jestem pewien szczegółów sprawy, nie wiem wystarczająco dużo. To źle, że nie jestem lepiej poinformowany.
Nie rozmawiałem osobiście z Sashą. Nie znam go zbyt dobrze, ale ze spotkania i kilku szczegółów widziałem, że chce wnieść swój wkład do Rady i spraw związanych z tenisem.
Z zewnątrz myślę, że byłaby to osobista decyzja, jeśli dla niego praca w Radzie wymagałaby czasu i wysiłku, którego nie chciałby poświęcić, aby w pełni skoncentrować się na swojej karierze i poradzić sobie z sytuacją poza kortem.
Gdyby tak było, to myślę, że byłaby to jego decyzja i myślę, że wszyscy by ją zaakceptowali, prawda? Ale czy my możemy powiedzieć, że nie może tam być lub że powinien zostać zawieszony? Myślę, że to nie zależy od nas
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS