Zeszły weekend skończył się tragicznie dla rosyjskiej armii. Kreml stracił na Ukrainie kilkanaście czołgów i kilkadziesiąt wozów opancerzonych.
Majówka na Ukrainie przebiegła bardzo burzliwie dla rosyjskiej armii. W ciągu zaledwie dwóch dni weekendu, Kreml stracił 15 czołgów i 53 wozy opancerzone. To najwięcej w ostatnich tygodniach. Siły Zbrojne Ukrainy nie ukrywają, że jest to efektem nowego zastrzyku energii w postaci dostarczenia nowej broni z krajów NATO, a zwłaszcza Stanów Zjednoczonych.
Strata 15 czołgów i 53 wozów opancerzonych jest bolesna. Musimy pamiętać, że Kreml produkuje obecnie jeden czołg w trzy dni, a wóz opancerzony w dwa dni. To pokazuje, jak ciężko jest uzupełnić bieżące straty na froncie, a co dopiero myśleć o dostarczeniu większej ilości pancernych maszyn, by zwiększyć przewagę na froncie.
Przypominamy, że niedawno do naszego wschodniego sąsiada dotarły … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS