A A+ A++

Według raportu KPMG polski rynek dóbr luksusowych w 2022 roku był wart 37 mld zł. Z kolei rynek nieruchomości premium, według innych danych, już w 2023 roku miał przekroczyć wartość 4 mld zł. Te liczby wydają się duże, ale jednocześnie globalna roczna sprzedaż Sotheby’s International Realty wynosiła w zeszłym roku ok. 147 mld dol. Jak więc polski rynek luksusowych nieruchomości wygląda na tle Europy? Zdaje się, że wciąż jesteśmy na dorobku?

Polski rynek jest naprawdę ważny nie tylko w naszej europejskiej sieci, ale także na całym świecie. Przede wszystkim istnieje bardzo duża polska diaspora. A jeśli spojrzeć szczególnie na Stany Zjednoczone, jest wiele polskich miasteczek i polskich dzielnic w największych miastach.

W końcu mówi się czasem, że największe polskie miasto to Chicago…

No właśnie. I ta polska diaspora jest dziś inwestycyjnie bardzo aktywna, a jej przedstawiciele nawiązują kontakty z naszą siecią biur w USA, Europie i Australii sygnalizując, że są zainteresowani transakcjami w Polsce. Tak więc to z pewnością był ważny czynnik, jeśli chodzi o decyzję o otwarciu polskiego biura.

Niemniej podejmując decyzję o zainwestowaniu w tutejszą działalność patrzyłem również na lokalny rynek, a ten jest bardzo silny i odporny na zawirowania geopolityczne. Weźmy dla porównania np. Cypr, który niedawno przeżywał boom nieruchomościowy, ale wkrótce okazało się, że tak naprawdę sprzedawały się tam nie tyle nieruchomości, ile paszporty. Kiedy regulacje dotyczące wydawania paszportów osobom spoza UE zostały zaostrzone, rynek załamał się w ciągu miesiąca. Podobna sytuacja miała miejsce np. na rynku łotewskim od aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. Przez tzw. złoty program wizowy tamtejszy rynek premium był w 90 proc. zależny od nabywców z byłego Związku Radzieckiego — którzy kupowali nieruchomości jednak głównie po to, aby uzyskać wizę i móc podróżować po strefie Schengen. I tak jak na Cyprze — kiedy to się skończyło, rynek się załamał.

Polska ma natomiast silną lokalną bazę nabywców, a do tego dużą produkcję i duży wzrost gospodarczy. Nawet teraz, w tej dziwnej sytuacji geopolitycznej związanej z wojną w Ukrainie, Polska wygląda na gospodarczego lidera w regionie.

Czytaj też: Tajemnice „imperium luksusu”. Jak Bernard Arnault doszedł do fortuny?

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny koncern motoryzacyjny chce wrócić do oferowania silników spalinowych
Następny artykułPierwsza sesja Rady Gminy Działoszyn. Zaprzysiężenie burmistrza i radnych