10 grudnia zeszłego roku w jesiennej rundzie La Liga Barcelona przegrała z Gironą 2:4. Już wtedy rywale mistrzów Hiszpanii byli postrzegani jako rewelacja rozgrywek, jednak mało kto spodziewał się, że utrzymają tak świetną formę niemal do końca sezonu. W drugim meczu z Barceloną Girona znów udowodniła, że nieprzypadkowo jest wiceliderem tabeli. Kopciuszek wskoczył na drugą pozycję, drugi raz pokonując drużynę Xaviego takim samym wynikiem.
Lewandowski strzela, ale Barcelona przegrywa. Kapitalny mecz Girony
Po pierwszych minutach nic nie wskazywało na to, że Barcelona znów zostanie rozgromiona przez odkrycie sezonu. Po 180 sekundach goście prowadzili po golu Andreas Christensena. Dosłownie chwilę później Girona doprowadziła do wyrównania, jednak pod koniec pierwszej połowy Barcelona znów objęła prowadzenie. Tym razem po golu Roberta Lewandowskiego, który bardzo pewnie wykorzystał rzut karny.
W drugiej partii wszystko zmieniło się o 180 stopni. Rozkojarzeni piłkarze Xaviego znów nie potrafili odnaleźć się na boisku po przerwie, co skrupulatnie wykorzystała Girona. Gospodarze zadali dwa szybkie ciosy – w 65. i 67. minucie meczu. Na listę strzelców wpisali się Miguel Gutierrez oraz Portu, który w 74. minucie strzelił jeszcze gola na 4:2, ustalając wynik spotkania.
Pocieszeniem dla kibiców Barcelony może być jedynie to, że na listę strzelców znów wpisał się Lewandowski. To drugi mecz z rzędu kapitana naszej kadry, w którym trafia do siatki. W poniedziałek ustrzelił hat-tricka przeciwko Valencii. Cztery gole w dwóch ostatnich meczach sprawiły, że 35-latek awansował w klasyfikacji strzelców La Liga.
W tym zestawieniu nadal prowadzi natomiast Artem Dowbyk. Problem w tym, że to Ukrainiec w meczu z Barceloną doprowadził do wyrównania w pierwszej połowie po strzale głową z bliskiej odległości i nie dał się dogonić Lewandowskiemu. Drugie miejsce zajmuje fenomenalny Jude Bellingham, którzy zdobył bramkę w meczu z Cadiz. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Jak prezentuje się pierwsza dziesiątka?
Oto klasyfikacja strzelców La Liga po meczu Barcelon z Gironą
- Artem Dowbyk (Girona) 20 bramek, 6 asyst
- Jude Bellingham (Real Madryt) 18 bramek, 4 asysty
- Robert Lewandowski (FC Barcelona) 17 bramek, 8 asyst
- Alexander Sorloth (Villarreal) 17 bramek, 5 asyst
- Ante Budimir (Osasuna) 16 bramek, 2 asysty
- Borja Mayoral (Getafe) 15 bramek, 1 asysta
- Gorka Guruzeta (Athletic Bilbao) 14 bramek, 5 asyst
- Alvaro Morata (Atletico Madryt) 14 bramek, 2 asysty
- Antoine Griezmann (Atletico Madryt) 13 bramek, 6 asyst
- Vinicius Junior (Real Madryt) 13 bramek, 5 asyst
W czterech ostatnich meczach La Liga Girona zagra Deportivo Alaves, Villarrealem, Valencią i Granadą. Za to Barcelonę czekają starcia z Realem Sociedad, Almerią, Rayo Vallecano oraz Sevillą. Taki terminarz sprawia, że Robert Lewandowski może spokojnie zdobyć jeszcze kilka bramek, które umożliwią mu objęcie pozycji lidera.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS