A A+ A++

W 13-minutowym odstępie Mateusz Mak trzykrotnie trafił do siatki. W dużym stopniu dzięki niemu GKS Katowice odniósł najwyższe zwycięstwo w swojej historii.

Rafał Szymański

Rafał Szymański


Twitter
/ Fortuna I liga
/ Na zdjęciu: pierwszy gol Maka

Gospodarze w sobotni wieczór nie pozostawili absolutnie żadnych złudzeń Stali Rzeszów. Po 30 sekundach od pierwszego gwizdka na listę strzelców wpisał się Antoni Kozubal. Następnie prowadzenie czołowej drużyny Fortuna I ligi podwyższył Sebastian Bergier.

W 14. minucie swój show rozpoczął Mateusz Mak. Ofensywny pomocnik GKS-u Katowice rewelacyjnie spisywał się przed własną publicznością. W ciągu 13 minut Mak zapisał na swoim koncie hat-tricka, zaś defensywa drużyny z Rzeszowa była kompletnie bezradna.

Na domiar złego ekipę Stali osłabił Kamil Kościelny, który w 45. minucie obejrzał czerwoną kartkę. Katowiczanie nie wyhamowali w drugiej części tej rywalizacji. Swoją obecność na murawie odnotowali jeszcze Oskar Repka, Mateusz Marzec oraz Jakub Arak.

Mateusz Mak bez cienia wątpliwości zapracował na tytuł piłkarza meczu. 32-latek łącznie zdobył już siedem bramek w tym sezonie ligowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję

8:0 – to najwyższe zwycięstwo w historii GKS-u Katowice. Podopieczni Rafała Góraka pobili rekord sprzed prawie 30 lat. W sierpniu 1994 roku GKS rozbił Inter Cardiff 6:0 w eliminacjach Pucharu UEFA.

Czytaj więcej:
Real Madryt mistrzem Hiszpanii! Zobacz tabelę
Polski piłkarz na celowniku mocnego, europejskiego klubu. Szykuje się hit?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiątek mistrzynią po wspaniałej bitwie!
Następny artykułWrócił Victor Sanders w wydaniu MVP