Miłośnicy Puszczy Kampinoskiej, nie mogąc się doprosić kontroli prędkości na drodze przez park narodowy, przeprowadzili ją sami. Wyniki są zatrważające. Państwo każdej godziny zarabiałoby tu na piratach drogowych fortunę.
Problem z drogą wojewódzką 579 ciągnie się od wielu lat, a nabrał na sile po jej remoncie w 2009 roku. Trasa to wygodny łącznik między drogą ekspresową S7 a autostradą A2. Z braku w tym miejscu obwodnicy Warszawy, wielu kierowców właśnie tędy skraca sobie drogę i omija stolicę.
W czym problem? Droga biegnie przez sam środek Kampinoskiego Parku Narodowego, rozcinając puszczę na pół. Efekt jest taki, że pod kołami samochodów masowo giną zwierzęta – wilki, łoś jest zabijany tutaj średnio co półtora miesiąca, a mniejsze ofiary jak lisy, kuny, sarny, dziki czy borsuki liczone są w tysiącach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS