A A+ A++

Uchwały, których nie chciał radny Tomasz Świerc zostały przyjęte praktycznie jednogłośnie.

Kcyński radny Tomasz Świerc złożył wniosek o wycofanie z porządku obrad projektów uchwał o zmianie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz przystąpieniu do sporządzenia planu ogólnego gminy Kcynia. Kierował się – jak twierdzi – obawą zablokowania dalszego rozwoju gminy w związku z lokalizacją odnawialnych źródeł energii. Tego zagadnienia dotyczyły uchwały. Oto jego argumenty: – W związku z bardzo poważnymi obawami o działalność na szkodę mieszkańców, po dokładnym przeanalizowaniu ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z późniejszymi zmianami, które zaczną wkrótce obowiązywać i może dojść do sytuacji kiedy mieszkańcy z terenu gminy Kcynia zostaną poszkodowani, chciałbym zgłosić wniosek o wycofanie z dzisiejszych obrad sesji punktów o zmianie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz o przystąpieniu do sporządzenia planu ogólnego gminy Kcynia. Są w nich zawarte bardzo istotne zmiany, które w momencie przyjęcia planu ogólnego staną się aktem prawa miejscowego jako elementy studium zagospodarowania. Wtedy mieszkańcy nie mogą w żaden sposób, nawet przez sąd złożyć odwołań oraz innych wniosków. Wiele zastrzeżeń budzi też kontrowersyjna uchwała o planie ogólnym. […] Pracowaliśmy przy tworzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i nie otrzymaliśmy raportu o wnioskach mieszkańców (przyp. red. – około dwustu) do tego planu. W momencie przyjęcia planu ogólnego zachowuje w pełni swoją moc zmieniane dzisiaj studium.
Zdaniem Świerca stara rada spotyka się ostatni raz, a przesunięcie w czasie decyzji pomoże dokładnie przeprowadzić niezbędną analizę. Jego zdaniem podjęcie uchwały teraz nie wpłynie pozytywnie na przyszłość mieszkańców gminy, bo studium staje się aktem prawa miejscowego w momencie uchwalenia planu ogólnego.
Pracowniczka Urzędu Gminy Joanna Wysocka wyjaśnia stan faktyczny w związku z zarzutami radnego Świerca: – Farmy wiatrowe lokalizowane będą na podstawie miejscowych planów. Samo określenie teraz tych obszarów nie narzuca z automatu między innymi odległości turbin od posesji, ani ich liczby. […] Studium zagospodarowania przestrzennego nigdy nie było i nie będzie aktem prawa miejscowego. […] Na terenie kcyńskiej gminy jego ważność wygasa zgodnie z ustawą [przyp. red.
– z 7 lipca 2023 r.] 31 grudnia 2025 roku. Studium zostanie zastąpione planem ogólnym. To w nim będą wyznaczone strefy planistyczne np. rolna czy mieszkaniowa, ale nie tak szczegółowo, jak w studium. Na podstawie ogólnego planu będą wydawane warunki zabudowy i sporządzane miejscowe plany. To już będzie akt prawa miejscowego, gdyż jest wiążący.
Dotychczas nikt nie zgłosił poprawek do proponowanego w uchwale intencyjnej studium zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli plan ogólny nie zostanie uchwalony do końca przyszłego roku, to gmina Kcynia zostanie na lodzie. – Procedura jest długotrwała, zatem możemy mieć taką sytuację, że od 1 stycznia 2026 roku nie będzie można wydawać ani warunków zabudowy, ani sporządzać miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Padnie zatem samorządowa polityka przestrzenna – informuje pełniący obowiązki burmistrz Rafał Heftowicz.
Reasumując – można powiedzieć, że kiedy studium zagospodarowania przestrzennego kcyńskiej gminy straci ważność [przyp. red. – 31 grudnia 2025 r.] uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub jego zmiany będą możliwe jeżeli istnieje i obowiązuje plan ogólny. Ten stanie się podstawą do sporządzenia planów miejscowych oraz podejmowania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu. Plan ogólny będzie stanowił akt prawa miejscowego.
We wrześniu weszła w życie nowelizacja przepisów, która zakłada, że lokalizacja odnawialnych źródeł energii nie musi być zgodna z obowiązującym studium. Ustalenie ilości i lokalizacji turbin będzie w gestii Rady Gminy. W tym samym miesiącu wszedł w życie tzw. plan zintegrowany, którym również zainteresował się radny Świerc. Polega na tym, że inwestor przychodzi do urzędu i zobowiązuje się wykonać przedsięwzięcie wraz z inwestycją towarzyszącą. Przedsiębiorca ponosi wszelkie koszty. Wtedy gmina podpisuje z nim umowę urbanistyczną. Na chwilę obecną nie wpłynął żaden tego typu wniosek. Przewodniczący rady Jan Kurant tak odniósł się do dyskusji radny Świerc kontra „reszta świata”: – Podjęcie uchwały, o której mowa, to kolejny krok do przodu w zakresie rozwiązywania problemów siłowni wiatrowych oraz innych źródeł pozyskiwania energii wraz z magazynami wodoru otrzymywanymi z tej energii. To jest tylko otwarcie furtki do dalszych działań. Usytuowanie siłowni będzie związane z planami ogólnymi […], a o siłowniach wiatrowych dyskutujemy od kilku lat, więc pośpiechu tu nie ma.
W efekcie dyskusji oraz poznanych nowelizacji prawnych jedyny opozycjonista wobec zaproponowanych do procedowania uchwał, czyli radny Świerc, przegrał głosowania. Za przyjęciem uchwały o planie ogólnym było 13 z 14 obecnych rajców. Za przyjęciem drugiej głosowało
12 radnych, jedna osoba się wstrzymała i jedna się sprzeciwiła. Oczywiście dwukrotnie wcisnął przycisk „przeciw” jedynie radny Tomasz Świerc.
Aktualnie toczy się procedura, która nakłada obowiązek przeprowadzenia konsultacji oraz zbierania wniosków. Wpłynęło ich niespełna 90. Mieszkańcy między innymi chcą, aby na ich posesjach lokalizowane były odnawialne źródła energii. Inni wnioskują o odsunięcie się od linii zabudowy. Jeszcze inni nie życzą sobie ani farm fotowoltaicznych, ani wiatraków.
Tak czy inaczej, zanim na terenie kcyńskiej gminy pojawią się np. wiatraki upłynie co najmniej pięć lat. Projekt rodzi się w bólach i budzi mnóstwo kontrowersji. W nowej radzie zasiądzie siedmioro dotychczasowych radnych tzn. Dorota Czerwińska, Alicja Woźniak, Monika Wołyńska, Łukasz Szczepański, Mirosław Pezacki, Zbigniew Witczak, Tomasz Świerc. Oni, z wyjątkiem Tomasza Świerca, są za procedowaniem uchwał dotyczących OZE. Ośmioro nowych rajców, czyli Arkadiusz Stachowiak, Paweł Malagowski, Wojciech Banach, Tomasz Bagnerowski, Artur Woźniak, Lidia Wiland, Paweł Kiepiela i Danuta Rudzka nie wiadomo jak odniesie się do kwestii odnawialnych źródeł energii. Czy Świerc jako radny nowej kadencji nadal będzie przekonywał do swoich racji?

Cezary Kucharski

Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek na DW160 w Wielkopolsce. Samochód dachował
Następny artykuł28 kwietnia 2024 r. – KLAUDIUSZ BARAN & CON AFFETTO w koncercie „WIOSENNE TANGO”