Protest wyborczy złożyła w sądzie Beata Matyskiel, która przegrała jednym głosem z wieloletnim wójtem Korycina w województwie podlaskim. Domaga się unieważnienia wyboru. Złożyła też zawiadomienie w prokuraturze.
– Protest został złożony w Sądzie Rejonowym w Sokółce, za jego pośrednictwem ma trafić do Sądu Okręgowego w Białymstoku. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa trafiło do sokólskiej prokuratury — poinformowała Beata Matyskiel.
W drugiej turze wyborów na wójta Korycina Mirosław Lech dostał 732 głosy, a Beata Matyskiel – 731 głosów.
W wyborach na wójta Korycina zdecydował jeden głos. Jest protest wyborczy
We wtorek (30 kwietnia) Beata Matyskiel w biurze podawczym Sądu Rejonowego w Sokółce złożyła zawiadomienie, w którym zarzuca nieważność wyborów wójta Korycina w niedzielę (21 kwietnia). Wniosła o ponowne przeliczenie głosów, stwierdzenie wygaśnięcia mandatu wójta gminy i o ponowne wybory. W jej ocenie “doszło do przestępstwa przeciwko wyborom, mającego wpływ na ustalenie wyników głosowania”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS