W partii politycznej powinny obowiązywać te same standardy, co w korporacji. Kiedy lider partii startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, jego partner powinien z tego zrezygnować.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: w międzynarodowej korporacji na ważnym i dobrze płatnym stanowisku dyrektorskim została zatrudniona żona wiceprezesa. Ten tłumaczy: żaden nepotyzm, żona ma kwalifikacje, a poza tym był konkurs, w którym wystartowała i wygrała.
W wielu korporacjach to jednak sytuacja nie do wyobrażenia, bo coraz więcej z nich wprowadza przejrzyste zasady zakazujące nepotyzmu i służbowej podległości między bliskimi. Podobnie jest w jednostkach administracji publicznej czy w samorządzie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS