A A+ A++

O tym, czym porody sprzed kilkudziesięciu lat różnią się od tych współczesnych i co w tej dziedzinie oferuje szpital Ujastek, rozmawiamy z lekarzem Stanisławem Leszczyńskim, Kierownikiem Bloku Porodowego.

Tylko w ubiegłym roku w szpitalu Ujastek przyszło na świat 4822 dzieci. Co roku placówka znacznie wyprzedza inne szpitale w regionie. Potrafi Pan oszacować, ile dzieci urodziło się, odkąd kieruje Pan Blokiem Porodowym?

Stanisław Leszczyński, Kierownik Bloku Porodowego w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Ujastek: W tej roli będzie to ok. 15 tysięcy, ale moja historia w szpitalu Ujastek jest znacznie dłuższa. Pracuję tu niemal od samego początku istnienia placówki, od ponad 22 lat. Przyszedłem tu mając już spore doświadczenie: po ukończeniu akademii medycznej i specjalizacji wyjechałem na czteroletni kontrakt do Tobruku w Libii, a później przez 10 lat pracowałem w szpitalu im. Siemiradzkiego, który wówczas był topową placówką w Krakowie i wprowadzał rozwiązania, które nie były dostępne w innych szpitalach, jak przebywanie noworodka z matką po porodzie (rooming-in) czy porody rodzinne. Pierwszy poród rodzinny w Krakowie był z udziałem mojej pacjentki.

Gdyby miał Pan ocenić, co na przestrzeni tych wszystkich lat było największą zmianą w dziedzinie porodów, na co by Pan wskazał?

Oprócz wspomnianego przebywania z matką i porodów rodzinnych, warto tu wymienić choćby znieczulenie zewnątrzoponowe, rozszerzenie wskazań do cięcia cesarskiego, które kiedyś było stosowane tylko w wyjątkowych przypadkach, czy stały monitoring KTG. Ale chodzi nie tylko o kwestie typowo techniczne: obserwuję też pewną zmianę społeczną, polegającą na większej otwartości na potrzeby pacjentki, stworzenie jej psychicznego i fizycznego komfortu w trakcie porodu.

Podajmy trochę przykładów z codziennej pracy. Jakie sytuacje były wcześniej niespotykane, a obecnie wchodzą do oferty – lub być może są już standardem, który nikogo nie zaskakuje?

Standardem w naszym szpitalu jest znieczulenie zewnątrzoponowe, które jest dostępne dla każdej pacjentki, jeśli tylko się do niego kwalifikuje. Podobnie jest z porodami w wodzie. Ale oferta jest znacznie szersza: to choćby stosowanie TENS, czyli aparatu służącego do łagodzenia bólu, aromaterapii, muzykoterapii. Podajemy każdej Pacjentce entonox – gaz znieczulający zwany potocznie „rozweselającym”. Staramy się na różne sposoby pomagać pacjentkom, by mogły urodzić drogami natury umożliwiamy poród w pozycji wertykalnej. Mamy w tej dziedzinie spore osiągnięcia, np. bliźniaki są rodzone naturalnie, mimo że wcześniej uważano to jako wskazanie do cięcia cesarskiego. Tylko w ostatnim miesiącu mieliśmy trzy takie porody i wszystkie dzieci były w bardzo dobrym stanie. Pacjentki pytają też często o możliwość porodu naturalnego po cięciu cesarskim. Absolutnie jest to możliwe w naszym szpitalu i takie przypadki są coraz częstsze.

Mówiliśmy wcześniej o statystykach idących w tysiące, ale pewnie każdy z przypadków jest nieco inny. Jaka sytuacja dla Pana osobiście była zaskoczeniem, pomimo tak długiego doświadczenia w pracy?

Żadna ciąża i żaden poród nie są do końca przewidywalne. Mimo rozwoju techniki i monitoringu sytuacja potrafi zaskoczyć. Mogę tu podać przykład z ostatniego roku, kiedy po raz pierwszy w mojej karierze zdarzyło się, że dziecko w trakcie pierwszego etapu porodu wysunęło całą rączkę, aż do połowy przedramienia. Czasem zdarza się, że np. rączka jest ułożona gdzieś przy główce, ale nigdy nie jest tak mocno wysunięta. Udało się jednak tę rączkę cofnąć i po dwóch godzinach dziecko urodziło się całe i zdrowe. To jest bardzo duży sukces. W przeciwnym razie poród w takiej pozycji byłby niemożliwy i skończyłoby się na cesarskim cięciu.

Wspomniał Pan wcześniej o porodach w wodzie. Ich liczba rośnie, ale nie każdy szpital oferuje taką możliwość. Jak to wygląda w szpitalu Ujastek?

Kiedy szpital Ujastek powstawał, porody w wodzie cieszyły się sporym zainteresowaniem, jeszcze jako nowinka, nierefundowana z publicznych środków. Byliśmy prekursorem w tej dziedzinie, nikt inny tego nie oferował. Później popularność spadła, ale w ostatnich latach obserwujemy powrót. Nasz szpital oferuje porody w wodzie bezpłatnie wszystkim pacjentkom, które się do tego kwalifikują.

No właśnie, czy każda pacjentka może skorzystać z takiej opcji? Jakie są przeciwwskazania?

Lista jest dość długa, przy czym część to bardzo rzadkie przypadki. Przeciwskazania można podzielić na te dotyczące dziecka i matki. Na pewno takim przypadkiem jest to, jeśli dziecko jest zbyt duże lub zbyt małe, albo ma wady rozwojowe. U kobiety to najczęściej cukrzyca, stan przedrzucawkowy czy krwawienie. Ale jeśli nie ma takich przeciwskazań, a pacjentka jest zainteresowana, zawsze wyrażamy zgodę. Pacjentki są z tego zadowolone. Niedawno jedna z pacjentek rodziła po raz czwarty, z czego tylko ten ostatni poród był w wodzie – i napisała mi później, że to było dla niej bardzo dobre doświadczenie, odczuła pozytywną różnicę. W ostatnim miesiącu odebraliśmy 11 takich porodów.

Centrum Medyczne Ujastek ma też w swojej ofercie coś, czego nie oferuje chyba żadna inna placówka: karetkę porodową. Dla kogo jest ona przeznaczona?

Dyrektor szpitala Renata Pietruszka opowiada: To jest nasz autorski projekt. Karetka porodowa działa w promieniu 50 km od szpitala. Mamy zespół przeszkolonych ratowników, którzy przywożą pacjentkę do porodu. Bywały też i takie sytuacje, kiedy zespół karetki odbierał pacjentkę „z trasy”, ponieważ jechała do porodu, ale utknęła w korku.

Jak to wygląda w praktyce? Który moment jest najlepszy, by zadzwonić po taką karetkę?

Wskazaniem jest po prostu rozpoczynająca się akcja porodowa. Nie było jeszcze takiej sytuacji, byśmy odmówili przyjazdu, choć był on potrzebny. Należy zadzwonić pod numer 733 312 999, dyspozytorzy zbierają wywiad i wysyłają transport. To jest usługa przeznaczona dla naszych pacjentek, żeby się czuły bezpiecznie – żeby miały pewność, że kiedy nie będzie możliwości dojechania własnym transportem albo są godziny szczytu i nie ma możliwości sprawnego przejechania przez miasto, zawsze jest możliwość pomocy z naszej strony. Zwykle w karetce jedzie też ktoś z rodziny, np. partner czy mama.

Naszą rozmowę czytają pewnie również takie kobiety, które dopiero planują zajść w ciążę. Co by im Pan zasugerował, jeśli chodzi o dbanie o własne zdrowie?

Doktor Stanisław Leszczyński: Na pewno wymieniłbym tu unikanie używek, zdrowe odżywianie i dbanie o kondycję fizyczną. Warto też skontaktować się z własnym lekarzem ginekologiem, wykonać badania tarczycy, poziomu cukru, cytologię czy USG piersi. Co ważne, szpital Ujastek prowadzi też koordynowaną opiekę nad kobietą ciężarną. Pacjentka nie tylko może tutaj urodzić, ale też w naszych przychodniach może tę ciążę prowadzić bezpłatnie, w ramach NFZ. Będzie miała zlecone wszystkie potrzebne badania i konsultacje. Może to zrobić nie tylko w Nowej Hucie, ale także na Kurdwanowie.

Średni wiek, w którym kobiety decydują się na urodzenie dziecka, stopniowo rośnie. U niektórych pacjentek może to też budzić obawy czy wątpliwości. Jak na tę sprawę patrzy doświadczony ginekolog?

Zdecydowanie, w czasie mojej kariery zawodowej nastąpiła w tej dziedzinie duża zmiana. Mamy sporo pacjentek, które rodzą pierwsze dziecko w wieku 35 lat lub więcej. Najważniejsze w tej dziedzinie są chęci, pozytywne nastawienie, a sam wiek nie jest tutaj przeciwwskazaniem ani obciążeniem. W każdym wieku, w jakim pacjentka zajdzie w ciążę, jesteśmy gotowi, by tę ciążę poprowadzić.

Są Państwo jednym z dwóch szpitali w Małopolsce z trzecim, najwyższym, poziomem referencyjności. Co to oznacza?

To oznacza w uproszczeniu, że mamy najlepszych specjalistów i najlepszy sprzęt. Wiemy, jak prowadzić trudną ciążę, a pacjentka, która ma jakiekolwiek problemy, może się tutaj czuć bezpieczna. Mamy też poradnię patologii ciąży i oczywiście oddział neonatologii, gdzie jesteśmy w stanie zaopiekować się wcześniakami już od 22-23 tygodnia ciąży, trafiają tu z sukcesem dzieci nawet poniżej 500 gramów. Mamy też np. duże sukcesy, jeśli chodzi o obroty zewnętrzne – jeśli dziecko ułoży się inaczej niż powinno, potrafimy je ułożyć główką, dzięki czemu kobieta unika cięcia cesarskiego. To jeden z przykładów, które pokazują, że szpital Ujastek oznacza duże doświadczenie i wysoką jakość usług.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak uniknąć wojny?
Następny artykułWeekend startowy Power of Science RK Exclusive Doors Team zakończony sukcesem!