Cele strategiczne Chin zakładają docelowo jak największe uniezależnienie się tego kraju od zachodnich technologii. Kwestia ta oraz amerykańskie sankcje, skłaniają władze Państwa Środka do szeroko zakrojonych inwestycji w branżę produkcji chipów. Chiny posiadają już własne procesory oraz karty graficzne, choć oczywiście rozwiązania te nie mogą równać się z zachodnimi. Do rozwoju branży mają przyczynić się także specjalne dofinansowania rządowe dla firm.
Władze Pekinu planują wprowadzić dofinansowania dla firm, które zdecydują się kupić i wykorzystywać chińskie karty graficzne. Może to przyczynić się znacząco do rozwoju branży GPU w Państwie Środka.
Chiny wprowadzają zakaz wykorzystywania procesorów Intela i AMD w komputerach rządowych
W dzisiejszym świecie nikogo już nie dziwią rządowe dofinansowania do budowy fabryk produkujących chipy. Takowe stosują wszystkie kraje, które chcą zajmować w przyszłości znaczącą pozycję w branży półprzewodników. Z dotacji korzystają między innymi TSMC, Intel czy Samsung. Jednym z krajów, które mocno inwestują w ten segment rynku, są też oczywiście Chiny, ale nie dotyczy to tylko budowy fabryk. Jak donoszą źródła, władze lokalne Pekinu mają plany, by dotować firmy, które zdecydują się na zakup chińskich kart graficznych. Ma to doprowadzić do rozwoju tamtejszego rynku GPU. W Państwie Środka pojawiły się na nim znaczące niedobory, do czego mocno przyczyniły się amerykańskie sankcje. Najmocniej odczuwa je chiński sektor AI, ponieważ nie ma obecnie znaczących alternatyw dla sprzętu produkowanego przez zachodnie firmy technologiczne.
Apple wycofuje aplikacje WhatsApp i Threads z rynku chińskiego. Powodem niezadowolenie tamtejszych władz
Dotacje dla przedsiębiorstw z Pekinu na pewno zwiększą w pewien sposób popyt na chińskie karty graficzne. To oznacza, że więcej pieniędzy trafi do ich producentów, którzy z kolei będą mogli zainwestować większą sumę w badania i rozwój. Prawdopodobnie jeszcze przez dłuższy czas chiński sprzęt nie będzie mógł się równać pod względem wydajności z zachodnimi propozycjami, jednak Chiny podejmują wyraźne starania, by ten dystans możliwie szybko zmniejszyć. Nadrzędnym celem jest uzyskanie przez Pekin samowystarczalności w obliczeniach komputerowych do 2027 roku. Można spodziewać się, że na dofinansowaniach dla chińskich przedsiębiorstw docelowo zyskają tacy producenci, jak Biren Technology, Moore Threads czy Innosilicon. Nie byłoby wielkim zaskoczeniem, gdyby w przyszłości inne miasta z Państwa Środka zdecydowały się pójść w ślady władz Pekinu.
Źródło: Tom’s Hardware
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS