A A+ A++

Autor CowKrakowie.pl

W piątek, 26 kwietnia rozpoczęła się tegoroczna edycja festiwalu Mastercard Off Camera. Hollywoodzka gwiazda jest już w Krakowie. Dziś odbierze nagrodę w Kinie Kijów.

reklama

Patrick Wilson jest już w Krakowie. Aktor znany jest z wielu ról, zarówno w musicalach na Broadwayu jaki wielkobudżetowych produkcjach filmowych.

reklama

Podczas 17. edycji Mastercard OFF CAMERA w Krakowie zaszczyci widzów swoją obecnością podczas pokazu specjalnego filmu „Hard Candy” oraz odbierze nagrodę „Pod Prąd”. Pokaz specjalny filmu „Hard Candy” z udziałem Patricka Wilsona odbędzie się w sobotę 27 kwietnia w Kinie Kijów o godzinie 19.00 podczas Mastercard OFF CAMERA. 

"Patrick Wilson"
Fot. Artur Rakowski

Pierwsza możliwość spotkania gości specjalnych tegorocznej edycji Festiwalu Mastercard Off Camera 2024 miała miejsce wczoraj. Podczas Gali Otwarcia, która rozpoczęła się o 20.00 w krakowskim Kinie Kijów, gości osobiście przywiali twórcy filmu „Treasure”. Jego europejska premiera odbyła się 26 kwietnia. Julia Von Heinz – reżyserka, Stephen Fry – wybitny brytyjski aktor grający jedną z głównych ról, producent Mariusz Włodarski i koordynator produkcji Michał Kiedrowicz – m.in. oni pojawili się na scenie tuż przed pokazem.

Przypominamy także, że na terenie Krakowa ustawione zostały kina plenerowe. Sprawdź szczegóły i repertuar KLIKNIJ.

Stephen Fry
Fot. Artur Rakowski
Stephen Fry
Fot. Artur Rakowski
Stephen Fry
Fot. Artur Rakowski
Poprzedni artykuł Ulica Stella-Sawickiego. Samochód dachował
Następny artykuł O godzinie 18:00 strażacy uruchomią sygnały świetlno-dźwiękowe
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWażne zmiany dla palaczy. Wchodzą w życie już 20 maja
Następny artykułPalade: Układanie list na eurowybory to traktowanie wyborców jak idiotów