22 kwietnia 2024 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie rozpoznał apelacje obrońców oskarżonych od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie, który w październiku 2022 r. skazał członków zorganizowanej grupy przestępczej, trudniącej się przemytem z Hiszpanii do Polski znacznych ilości marihuany na kary od 3 lat do 9 lat kary pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wymierzone sprawcom surowe kary pozbawienia wolności, przy czym zmniejszył wartość przepadku korzyści osiągniętych z przestępstwa. Nadto Sąd ten uniewinnił jednego z oskarżonych przyjmując, że zgromadzone dowody nie są wystarczające do przypisania mu winy.
Przypomnieć należy, w tej sprawie akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnowie przez Prokuraturę Okręgową w Tarnowie przeciwko 14 osobom. Sprawę tę Prokuratura realizowała przy udziale Centralnego Biura Śledczego Policji. W śledztwie ustalono, że marihuana w ilościach hurtowych przewożona była z miejscowości Alicante w Hiszpanii do Polski samochodami ciężarowymi, wyposażonymi w specjalnie skonstruowaną w tym celu skrytkę. Narkotyki były zapakowane w jednokilogramowe zgrzewane worki foliowe. Następnie substancje te były wprowadzane do obrotu w różnych miejscach kraju w tym w: Gdańsku, Gdyni, Olsztynie, Braniewie, Warszawie, Sochaczewie, Wrocławiu, Krakowie, Zakopanem i innych miejscach. W toku śledztwa zabezpieczono ponad 200 kg marihuany przemyconej z Hiszpanii, o wielomilionowej czarnorynkowej wartości.
Łącznie zarzucono oskarżonym popełnienie 33 przestępstw, związanych z udziałem w grupie przestępczej, wewnątrzwspólnotowym nabyciem i przywozem do Polski znacznej ilości środków odurzających, oraz dalszej ich dystrybucji.
Najpoważniejszy zarzut ciążył na mieszkańcu woj. pomorskiego – Łukaszu T., któremu zarzucono kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przemyt z Królestwa Hiszpanii do Polski narkotyków oraz uczestniczenie w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających, w postaci marihuany o ilości co najmniej 510 kg, amfetaminy w ilości 6 kg, a także kokainy oraz tabletek ecstasy.
Sprawcy pochodzili z różnych miejscowości, w tym pięciu z Krakowa, dwóch z Tarnowa, jeden z Nowego Sącza, zaś pozostali z terenu województwa warmińsko-mazurskiego i pomorskiego.
Niektórzy ze skazanych na etapie śledztwa współpracowali z organami ścigania, przyznali się do zarzuconych im czynów i złożyli wyjaśnienia na temat okoliczności popełnianych przestępstw. Na poczet kar majątkowych w śledztwie zabezpieczono mienie sprawców, w postaci gotówki, samochodów, motocykla, a także nieruchomości, o łącznej wartości kilku milionów złotych.
Rozbicie tej grupy przestępczej, ustalenie ról i identyfikacja jej członków a w rezultacie ich zatrzymanie było możliwe dzięki międzynarodowej współpracy w ramach EUROPOL-u i materiałom przekazanym Centralnemu Biuru Śledczemu Policji przez Federalne Biuro Śledcze Stanów Zjednoczonych. Z przekazanych materiałów wynikało, że FBI przechwytywało korespondencję, a w szczególności widomości tekstowe członków gangów narkotykowych, wysyłane za pośrednictwem telefonów komórkowych, wyposażonych w specjalnie utworzoną w tym celu aplikację ANOM. Obrona na etapie postepowania sądowego kwestionowała możliwość wykorzystania na gruncie prawa polskiego materiałów uzyskanych przez służby amerykańskie za pomocą tej aplikacji .
Sąd Apelacyjny w Krakowie potwierdził, że wykorzystanie w procesie karnym przez polski wymiar sprawiedliwości materiałów przekazanych w tym zakresie przez stronę amerykańską jest prawnie dopuszczalne i stanowi pełnowartościowy dowód. Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny.
—
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie
prok. Mieczysław Sienicki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS