Jak czytamy w opublikowanym komunikacie, EBITDA Grupy Kapitałowej JSW w 2023 roku (bez zdarzeń jednorazowych) wyniosła ponad 4,5 mld zł. Z kolei przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 15,3 mld zł i były niższe o 24,1 proc. niż uzyskane w 2022 roku.
– To przede wszystkim efekt niższych średnich cen sprzedaży węgla, ale także niższego wolumenu sprzedanego węgla oraz spadku przychodów ze sprzedaży koksu i węglopochodnych – tłumaczy biuro prasowe węglowego giganta.
Zobacz także
- Mimo wielu trudności, 2023 rok zakończyliśmy zyskiem netto w wysokości 997,1 mln zł. Porównując rok do roku, jest to spadek o ponad 87 proc. Pamiętajmy jednak, że rok 2022 był rokiem absolutnie wyjątkowym dla naszego biznesu, w którym JSW zanotowała rekordowe wyniki finansowe wykorzystując nieprzewidywalny splot czynników windujących okresowo ceny węgla koksowego do niespotykanych wcześniej poziomów, niemożliwych do powtórzenia w stabilizujących się warunkach rynkowych – przypomina Paweł Rostkowski, p.o. prezesa zarządu JSW SA.
I dodaje, że Spółka będzie dążyć do poprawy wyników finansowych i skupiać się na adaptacji do zmieniającego się otoczenia rynkowego, aby zapewnić Grupie utrzymanie konkurencyjności w długiej perspektywie.
Zysk JSW 2023 mocno w dół. Spółka wyjaśnia
Średnia cena węgla koksowego i koksu wyniosła w omawianym okresie odpowiednio 1 124,52 zł za tonę (mniej o 25,6 proc. niż w 2022 roku) oraz 1 501,71 zł za tonę (mniej o 31,1 proc. niż w 2022 roku) – podaje biuro prasowe JSW.
W 2023 roku zakłady wchodzące w skład Grupy Kapitałowej JSW wyprodukowały 13,5 mln ton węgla ogółem, czyli mniej o 4 proc. oraz 3,3 mln ton koksu, tj. więcej o 4,3 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 roku. Spadek produkcji węgla to wynik między innymi opóźnień w uruchomieniu ściany w Ruchu Borynia oraz dwóch ścian w kopalni Budryk, a także pożaru w eksploatowanej ścianie w kopalni Pniówek – czytamy w komunikacie.
JSW: w 2023 roku znacząco wzrosły wydatki na inwestycje
Dodatkowo – jak czytamy w komunikacie – w 2023 roku znacząco wzrosły wydatki na inwestycje w Grupie Kapitałowej JSW.
Wyniosły one 4,2 mld zł w ujęciu gotówkowym i były wyższe o 48,3 proc. niż w roku 2022. Były to przede wszystkim wydatki na wyrobiska górnicze, zakłady przeróbki mechanicznej węgla, urządzenia transportowe, modernizację obudów zmechanizowanych, modernizację baterii koksowniczej nr 4, ochronę środowiska i wiele innych. Wzrosły również nakłady na kluczowe inwestycje rozwojowe związane z udostępnianiem nowych złóż oraz poziomów wydobywczych – z 346,6 mln zł w 2022 roku do 603,5 mln zł w roku 2023 – wyliczają przedstawieciele spółki.
W 2023 roku w całej Grupie przeznaczono 1,6 mld zł na BHP.
Tak znaczące wydatki na ten cel to efekt troski przedsiębiorstwa o bezpieczne warunki pracy pracowników Grupy JSW – zapewniono w komunikacie.
JSW spadek zysku tłumaczy ponadto kolejnymi wydatkami – na ochronę środowiska.
Nieprzerwanie priorytetem Grupy JSW jest chęć minimalizacji wpływu swojej działalności na środowisko naturalne. W 2023 roku firma konsekwentnie realizowała swoją ambitną strategię zrównoważonego rozwoju, której wiodącym celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej przedsiębiorstwa do 2050 roku. Wydatki na ochronę środowiska w całej Grupie Kapitałowej wyniosły w minionym roku ponad 452 mln zł i dotyczyły głównie realizacji programu Redukcji Emisji Metanu (REM) – czytamy.
Ekologia, “zielony” kredyt, “Dobry sąsiad”. JSW wyjaśnia znaczny spadek zysku
W 2023 roku JSW, jako pierwszy podmiot z sektora wydobywczego w Europie Środkowo-Wschodniej, pozyskał “zielony” kredyt w formule Sustainability-Linked Loan – zaznacza biuro prasowe węglowej spółki. – To kredyt, w którym wysokość marży zależy od spełnienia celów w zakresie zrównoważonego rozwoju Kredytobiorcy.
JSW dodaje, że pozyskane w ten sposób środki – w wysokości 1,65 mld zł – “istotnie wesprą realizację ambitnych celów transformacji klimatycznej stawianych sobie przez przedsiębiorstwo”.
I wreszcie – co również podkreślono w komunikacie: “Rozwijając się w niesprzyjającym otoczeniu makroekonomicznym, Spółka nie zapomniała o realizacji swojej misji bycia “Dobrym sąsiadem”. Z tytułu różnorodnych podatków i opłat, do lokalnych budżetów wpłaciła w minionym roku ponad 96 mln zł.”
Spółka jest również największym pracodawcą w regionie – na koniec 2023 roku w Grupie Kapitałowej JSW zatrudnionych było ponad 32 tysiące osób, a spośród niespełna 2700 dostawców materiałów i usług dla niej, 60 proc. stanowili dostawcy lokalni – czytamy w podsumowaniu.
Związkowcy nie zostawiają suchej nitki. “Sytuacja JSW dramatyczna”
Tymczasem przypomnijmy, że po miesiącach “bezkrólewia” Jastrzębska Spółka Węglowa doczekała się niespełna tydzień temu pełnego składu nowego zarządu z Ryszardem Jantą na czele.
Przy tej okazji Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ “Sierpień 80”, obszernie skomentował w rozmowie z Redakcją dramatyczną sytuację największego producenta węgla koksowego w Europie.
Spółka niewątpliwie potrzebuje nowego projektu, nowej wizji, nowego rozdania, bo sytuacja jest katastrofalna. Tego jeszcze być może nie widać w wyraźny sposób, ale wydobycie leży – ostrzegał związkowiec.
Sierpień 80: w ostatnich latach JSW nie tylko się nie rozwijała, ale wręcz zwijała
– Tam jest jest jakaś idiotyczna polityka, polegająca na tym, że środki, które JSW zarobiła w obiegłych latach są w rękach maklerów, którzy nimi obracają, a spółka zapożycza się na inwestycje, na bieżącą produkcję. Ta spółka pod każdym względem była przez kilka ostatnich lat źle zarządzana. Ja już nie mówię o tym, że ona się nie rozwijała, ale wręcz się zwijała – krytykował przewodniczący WZZ “Sierpień 80”.
B. Ziętek: ostatnia “wielka” inwestycja JSW to niewypał i humbug
Nasz rozmówca wymienił też “przejawy złego zarządzania spółką”.
To przede wszystkim opowieści o tym, że spółka będzie wydobywać rocznie około 16-18 mln ton węgla. Tymczasem za ubiegły rok zrobiła 12,5 mln, za ten rok nawet 12 mln nie zrobi – prognozuje.
I przypomniał, że ostatnia “wielka inwestycja” JSW okazała się “humbugiem, wielkim niewypałem”.
– Mam oczywiście na myśli kopalnię Bzie, z której trzeba się wycofywać i zapomnieć o tym, że tam będzie fedrowany węgiel koksowy i że tam będzie w ogóle jakikolwiek fedrunek, poprawiający sytuację spółki – wskazał Bogusław Ziętek.
Ceny na rynku węgla koksowego spały i być może przez jakiś czas utrzymają się na tym poziomie. Koszty funkcjonowania JSW z kolei wzrosły – koszt wydobycia węgla w Jastrzębiu jest wyższy niż w innych spółkach węglowych. Dopóki była koniunktura, to wszyscy się cieszyliśmy, że spółka zarabia, teraz mamy sytuację, w której nie wydobywamy węgla, nie ma przychodów, koniunktury, więc bardzo szybko pójdziemy pod wodę – prognozował szef “Sierpnia”.
W jego ocenie zła kondycja węglowego giganta już wkrótce zaznaczy swoją obecność. A przedstawione właśnie wyniki finansowe za 2023 rok mogą być tego symptomem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS