Andrzej Dziwisz przegrał drugą turę wyborów na wójta gminy Raba Wyżna, rodzinnej wsi kardynała Stanisława Dziwisza. Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa. Kardynał od lat wspierał miejscowy samorząd.
Byliśmy w Rabie Wyżnej, gdy Andrzej Dziwisz obejmował urząd wójta. Od mieszkańców dowiedzieliśmy się wtedy, że bez błogosławieństwa kardynała Stanisława Dziwisza nie byłoby w Rabie Wyżnej zakładu opiekuńczo-leczniczego, szkoły z prawdziwego zdarzenia ani pewnie nawet porządnej drogi do pobliskiego Harkabuza. No i św. Stanisława w herbie gminy. Osobisty sekretarz Jana Pawła II nie zapominał o swojej rodzinnej miejscowości na Podhalu, o nim też tu pamiętali.
O tym, że kardynał Stanisław Dziwisz jest dumny ze swoich góralskich krajan, w Rabie Wyżnej koło Rabki nie trzeba było przekonywać nikogo z czterech tysięcy mieszkańców. W 1998 r., kiedy otrzymał sakrę biskupią, w swój herb wpisał charakterystyczny zarys Giewontu z krzyżem na szczycie. Sześć lat później górale odwdzięczyli mu się. Przy zakopiańskim sanktuarium na Krzeptówkach stanął pomnik przedstawiający Jana Pawła II w towarzystwie osobistego sekretarza Stanisława Dziwisza. Wkrótce potem podobny monument ustawiono w Rabie Wyżnej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS