A A+ A++

Pod koniec lutego Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia ws. zmiany ramowego programu kursu w dziedzinie medycyny rodzinnej. Lekarze interniści i pediatrzy, pracujący w POZ od 2007 roku, jesli nie wezmą w nim udziału, stracą możliwość pracy. A koszt udziału w kursie każdy lekarz musi pokryć sam.

Zmiany w ramowym kursie w dziedzinie medycyny rodzinnej

Nowelizacja rozporządzenia ws. kursu w dziedzinie medycny rodzinnej jest, jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, odpowiedzią na głosy środowiska, wskazujące na potrzebę zmian. Jednym z głownych problemów był fakt, że zakres tematyczny kursu pokrywał się w dużym stopniu z zakresem wiedzy zdobywanej przez lekarzy w trakcie szkolenia specjalizacyjnego w dziedzinie medycyny ogólnej, chorób wewnętrznych lub pediatrii czy w praktyce wykonując zawód lekarza. Dlatego nowy program będzie obejmował takie zagdnienia, jak:

  1. organizacja zapewniania opieki zdrowotnej nad świadczeniobiorcą i jego rodziną,

  2. koordynacja opieki zdrowotnej nad świadczeniobiorcą w systemie ochrony zdrowia,

  3. przyjęte rozwiązania cyfrowe, teleporady i telemedycyna w POZ,

  4. oceny potrzeb zdrowotnych oraz ustalenia priorytetów zdrowotnych populacji objętej opieką oraz wdrażania działań profilaktycznych, 

  5. ograniczania lub eliminowania zagrożeń i problemów zdrowia fizycznego i psychicznego, 

  6. zapewniania promocji zdrowia oraz profilaktycznej opieki zdrowotnej dostosowanych do potrzeb różnych grup społeczeństwa, w tym organizacja szczepień dzieci i dorosłych oraz postępowanie w nadwadze i otyłości rozpoznawania,

  7. zapewniania edukacji świadczeniobiorcy w odniesieniu do odpowiedzialności za własne zdrowie i kształtowanie świadomości prozdrowotnej, 

  8. wybrane problemy stomatologiczne.

W porównaniu z poprzednim zakresem, zrezygnowano z problemów klinicznych, o których lekarze uczą się w trakcie szkolenia specjalizacyjnego w dziedzinie medycyny ogólnej, chorób wewnętrznych lub pediatrii czy w praktyce wykonując zawód lekarza.

Kolejną zmianą jest wprowadzenie formuły e-learningowej w kursu zamiast stacjonarnej. Sam czas trwania kursu ulegnie skróceniu – do 80 godzin dydaktycznych realizowanych w ciągu 10 dni. W nowej regulacji zrezygnowano także z kolokwiów w poszczególnych części części tematycznych i sprawdzianu umiejętności praktycznych. Pozostawiono tylko końcowy sprawdzian testowy.

Wprowadzone zmiany, jak wskazuje Ministerstwo Zdrowia, mają przyczynić się do zwiększenia liczby organizowanych kursów w ciągu roku i liczby lekarzy, którzy odbędą kurs, pozostania w POZ lekarzy, którzy nie posiadają specjalizacji z medycny rodzinnej, a także uaktualnienia wiedzy lekarzy z zakresu nowoczesnych metod udzielania świadczeń zdrowotnych z użyciem cyfrowych narzędzi.

Odbycie takiego kursu jest wymagane dla lekarzy posiadających specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie pediatrii oraz posiadających specjalizację I stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej lub specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie chorób wewnętrznych, którzy zostali zatrudnieni po 29 września 2007 roku i nie odbyli dotychczas takiego kursu. Żeby zatrzymać uprawnienia do pracy w POZ, muszą oni ukończyć kurs przed 31 grudnia 2024 roku.

Do niektórych proponowanych zmian środowisko lekarskie ma jednak zastrzeżenia.

Zbyt długi kurs, a niektóre przedmioty niepotrzebne

Duża część organizacji opiniujących projekt wskazuje na to, że czas trwania kursu jest za długo jak na to, że brać w nim udział mają osoby od lat pracujące w POZ. Dlatego Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia proponuje skrócenie czasu jego trwania do 40 godzin.

– Kurs kierowany jest do pracujących w POZ lekarzy posiadających specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie pediatrii, specjalizację I stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej lub specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie chorób wewnętrznych. Lekarzy ci najczęściej pracują w POZ od wielu lat, znana jest im więc specyfika pracy w podstawowej opiece zdrowotnej i występujące w niej problemy medyczne. Nie ma więc potrzeby tak szerokiego przedstawiania im zagadnień związanych np. z organizacją krajowego systemu podstawowej opieki zdrowotnej, funkcjonowaniem przychodni POZ, szczepieniami ochronnymi czy profilaktyką i leczeniem nadwagi i otyłości

Pracodawcy Zdrowia wskazują również, że czas trwania kursu jest zbyt długi w stosunku do tematyki, a duży blok zagadnień formalno-prawnych jest zbyt rozbudowany.

– Należy pamiętać, że na pracodawcy ciąży obowiązek zapoznania zatrudnianego lekarza o sposobie funkcjonowania poradni POZ. 

Również Naczelna Rada Lekarska podkreśla, że nie ma potrzeby, aby program kursu obejmował wiedzę i umiejętności zdobyte przez tych lekarzy w ramach odbywania specjalizacji czy w ramach wykonywania pracy w POZ. Z kolei Porozumienie Zielonogórskie proponuje, aby lekarzy pracujących 5 lub więcej lat w POZ zwolnić z niektórych zajęć kursu, takich jak organizacja POZ w Rzeczypospolitej Polskiej i funkcjonowanie przychodni POZ, a lekarzy realizujących opiekę koordynowaną minimum 3 miesiące z części opieka koordynowana POZ.

Okręgowy Zjazd Lekarzy w Katowicach idzie o krok dalej i proponuje całkowite odejście od wymogu udziału w kursie.

– Tego typu kurs to kwestionowanie umiejętności lekarskich nabytych przez internistów i pediatrów w swojej dotychczasowej edukacji i pracy w charakterze lekarza POZ. Przedstawiona w nim tematyka jest tożsama z tym, przez co każdy lekarz w ramach posiadanej specjalizacji już przeszedł.

Dodaje przy tym, że chociażby w województwie śląskim logistycznie nie będzie możliwe, aby wszyscy lekarze zatrudni w POZ, bez specjalizacji w dziedzinie medycyny rodzinnej przeszli kurs do końca roku. Problem może również być w skali kraju, ponieważ 70% wszystkich lekarzy zatrudnionych w POZ nie posiada specjalizacji z medycyny rodzinnej.

– Obowiązek ukończenia proponowanego kursu przez lekarzy nieposiadających specjalizacji z medycyny rodzinnej, czyli około 70% wszystkich lekarzy zatrudnionych w POZ, spowoduje znaczne utrudnienie pracy tych jednostek i ograniczy ich dostępność dla chorych – wskazuje Towarzystwo Internistów Polskich.

Dodaje, że nieprzyzwoitym pomysłem jest również obciążania lekarzy kosztami tego kursu.

– Jest to naruszenie przestrzeganej do tej pory przez Ministerstwo Zdrowia dobrej zasady, że szkolenia obowiązkowe są nieodpłatne.

Aktualizacja: 23/04/2024 16:58

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpotkania prezydenta Jacka Sutryka z mieszkańcami. Lipa Piotrowska, 24 kwietnia
Następny artykułWyciek obok stacji paliw w Barcinie