Prawo wyborcze pozwala kandydować na prezydenta, burmistrza czy wójta i równolegle na radnego w tej samej gminie. Ale funkcji łączyć nie wolno.
W momencie wyboru na prezydenta miasta, automatycznie wygasza się ich mandat radnego. W zwolnione miejsce do rady miasta wchodzi kolejna osoba z tej samej listy, z największą liczbą głosów – informuje Państwowa Komisja Wyborcza. W takiej sytuacji jest w Częstochowie Krzysztof Matyjaszczyk, który startował zarówno w wyborach na prezydenta jak i do rady miasta. Z sukcesem w obu.
Nie jest to odosobniony przypadek, a w większych miastach niemal reguła. W Gdańsku nie zostanie radną, choć zdobyła mandat Aleksandra Dulkiewicz, w Katowicach Marcin Krupa uzyskał mandat radnego, ale wygrał też wybory prezydenckie. Tak samo jest z Hanną Zdanowską w Łodzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS