W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające rosyjską ciężarówkę transportującą Leoparda 2A6. Z opisów można wywnioskować, że chodzi o czołg zdobyty w okolicach Awdijiwki, który jest aktualnie w drodze do Moskwy.
Wygląda na to, że Rosjanie w końcu postawili na swoim i przechwycili najnowszą wersję niemieckiego Leoparda. Bo chociaż Ukraina zaczęła korzystać z modelu 2A6 już wczesnym latem ubiegłego roku i niedługo później pierwszy egzemplarz tego czołgu został przez Moskwę zniszczony, to wcześniej Putinowi nie udało się zdobyć żadnej sztuki, którą można byłoby rozłożyć na czynniki pierwsze w celu dokładnej analizy.
A przynajmniej tak sugerują nagrania pojawiające się w mediach społecznościowych, na których widzimy czołg podarowany Siłom Zbrojnym Ukrainy przez Niemców transportowany na ciężarówce. Co nie jest najlepszą informacją dla zachodnich sił, na pierwszy rzut oka wydaje się on w dobrym stanie, z dobrze zachowaną kopułą, podwoziem, większością pancerza, działem czy kołami – brakuje tu wprawdzie gąsienic, a tył wykazuje niewielkie oznaki spalenia, ale nie wygląda to na poważne uszkodzenia.
Według źródeł rosyjskich proces przejmowania tego czołgu był niezwykle trudny ze względu na bliskość stref aktywnych walk, a co więcej podjęte wysiłki naprawcze, mające na celu wykorzystanie bojowe czołgu, okazały się bezskuteczne. W efekcie zapaść miała decyzja o jego wykorzystaniu jako eksponatu w moskiewskim Patriot Park, będącym “świadectwem potęgi rosyjskiej armii” i prezentującym różnorodną kolekcję sprzętu wojskowego, w tym amerykański bojowy wóz piechoty M2 Bradley i niemiecki Marder 1A3.
Warto też doprecyzować, że zdaniem BulgarianMilitary.com nie jest to wcale pierwszy Leopard 2A6, który wpadł w ręce Rosjan, ale pierwszy, jaki udało się im odzyskać z pola bitwy. W ubiegłym miesiącu mogliśmy oglądać ciekawe zdjęcie rosyjskiego żołnierza na tle tego właśnie modelu, a autentyczność fotografii została nawet potwierdzona przez strony ukraińską i niemiecką. Pomimo pewnych uszkodzeń, ten egzemplarz również pozostawała w dużej mierze nienaruszony, a siły rosyjskie twierdzą, że urządziły na Ukraińców zasadzkę, zmuszając ich do opuszczenia i porzucenia pojazdu.
Te same źródła twierdzą, że Rosjanie mają też kolejny cel, a jest nim brytyjski czołg Challenger 2, choć nie ukrywają, że może to być jeszcze trudniejsze zadanie. Wszystko dlatego, że pierwszy i obecnie jedyny zniszczony Challenger 2 w Ukrainie jest w wyjątkowo złym stanie, a “Ukraińcy przestali używać Challengera 2”, więc zniszczenie drugiego brytyj … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS