A A+ A++

Udostępnij!

Tryptyk świętych dziewic to jedna z niewielu pozostałości po średniowiecznej sztuce Nysy. Dawniej kościoły dosłownie pękały w szwach od ilości epitafiów, obrazów, rzeźb oraz ołtarzy. Liczne wojny, pożary oraz zmiany styli architekturze skutecznie przetrzebiły dawne dzieła.

Do dziś w Nysie można oglądać Tryptyk Ukrzyżowanie w kościele św. Jakuba i Agnieszki, z kolei w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu zachowała się jedna kwatera dawnego ołtarza głównego ww świątyni. W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie jest przechowywany (i dostępny dla zwiedzających) Tryptyk świętych dziewic z 1505 roku, który dawniej znajdował się w Nysie.

Tryptyk pochodzi z pracowni Jakoba Beinharta, mistrza przybyłego do Wrocławia z Geislingen w Szwabii. W roku 1483 uzyskał on obywatelstwo miasta i potem wielokrotnie pełnił funkcję starszego cechu malarzy, a także rajce. Był właścicielem największego warsztatu syncsersko-malarskiego na Śląsku na przełomie XV i XVI wieku, który wyprodukował wiele nastaw ołtarzowy do kościołów śląskich, a także czeskich i łużyckich – czytamy w karcie zabytku.

Tryptyk przedstawia Marię z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych dziewic, na tle złotej kotary podtrzymywanej przez anioły. Grupy rzeźbiarskie umieszczono w niszach o nietypowych, półkolistych zwieńczeniach. Żywe, światłocieniowe modelowanie figur oraz kunsztowny kształt załamań draperii są charakterystyczne dla sztuki Beinharta: głowy świętych, okrągłe o szerokich czołach, przypominają głowę Marii z reliefu Św. Łukasz malujący wizerunek Marii – niewątpliwego dzieła autorskiego.

Może to wskazywać, że mistrz pracował przy części figur osobiście lub miał w warsztacie wiernego naśladowcę. Zestawienie tego tryptyku z monochromatycznym reliefem ze św. Łukaszem dowodzi, że z tej samej pracowni mogły się wywodzić nastawy tradycyjnie polichromowane jak również nietypowe, „awangardowe” dzieła. Środkowa część tryptyku ukazuje legendarne Mistyczne zaślubiny św. Katarzyny Aleksandryjskiej z Jezusem. Dzieciątko trzymane na kolanach przez Marię, lewą dłonią wkłada pierścień na palec dziewicy. Scenie tej towarzyszą kolejne święte dziewice; Agnieszka (z jagnięciem), Dorota (z księgą na kolanach, spoglądaj na stojące u jej stóp dziecko z koszykiem), Małgorzata (ze smokiem) oraz Urszula (z okrętem).

Na prawym skrzydle, obok św. Urszuli, przedstawione są postaci bez atrybutów; mogą to być dziewice, które towarzyszyły jej w pielgrzymce do Rzymu, zakończonej w drodze powrotnej wspólną męczeńską śmiercią w Kolonii. Na lewym skrzydle widzimy dalsze święte niewiasty: Krystynę (z kołem młyńskim), Kunegundę (z lemieszem) oraz Marię Magdalenę (z czaszką). Kult świętych dziewic był powszechny w późnym średniowieczu, propagującym idee imitatio Christi wzorowania się na Pannie.

Niestety dziś trudno ustalić konkretne miejsce dla którego przeznaczony był ołtarz. Tryptyk Świętych Niewiast trafił do MNW w trakcie akcji zwożenia do Warszawy zabytków z niemieckich składnic na Śląsku. Został przywieziony z Henrykowa w 1946 roku. Wcześniej znajdował się w Śląskim Muzeum Przemysłu Artystycznego i Starożytności (od 1873 roku). Rewersy skrzydeł się nie zachowały.

Co do przypuszczeń na temat pierwotnego przeznaczenia to, z tego co mi wiadomo, nie ma żadnej wiarygodnej tezy. Jako, że dzieło jest wysokiej klasy i skupia się na znaczeniu kobiet dla Kościoła, można domyślać się, że był stworzony dla jakiegoś żeńskiego klasztoru. Temat zaślubin św. Katarzyny może odnosić się do życia zakonnic, które wyrzekając się małżeństwa poświęcają życie Chrystusowi (staje się on ich mistycznym oblubieńcem).

Wcześniej ołtarzy był przechowywany w klasztorze Kapucynów w Nysie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzień Flagi RP 2024 – wywieś swoją biało-czerwoną
Następny artykułZapoznaj się z planami budowy nowych chodników i zgłoś uwagi