Doda już od wielu lat należy do grona najpopularniejszych polskich wokalistek, a jej perypetie niezmiennie wzbudzają zainteresowanie mediów. Na początku roku artystka zakończyła głośne tournée promujące wydany w 2022 album “Aquaria”. Choć trasa była ostatnią w karierze wokalistki, nie oznacza to, że 40-latka na dobre pożegnała się z branżą. Kilka tygodni temu Rabczewska miała okazję wystąpić na rozdaniu Fryderyków, zaś na początku kwietnia gościła na galiOsobowości i Sukcesy 2024. Na obu eventach wspierał ją ukochany, Dariusz Pachut.
Doda na co dzień stara się pozostawać w stałym kontakcie ze swoimi fanami i chętnie odsłania przed nimi kulisy swojej codzienności za pośrednictwem Instagrama. Wokalistka od jakiegoś czasu prowadzi również własny podcast na antenie RMF FM. W każdym kolejnym odcinku programu “Dodaphone” Rabczewska skupia się na innym zagadnieniu, dyskutując z telefonującymi do studia słuchaczami. Omawiając poszczególne zagadnienia, Doda nierzadko dzieli się własnymi doświadczeniami w danym temacie. W niedawnym odcinku poświęconym zjawiskom paranormalnym zdradziła na przykład tajemnicę swojego pierścionka.
Zobacz: Doda zdradziła tajemnicę swojego pierścionka. Rozwiała wątpliwości
Doda o ćwiczeniach. “Mam obsesję na punkcie pośladków”
W ostatniej odsłonie “Dodaphone” wokalistka i jej słuchacze porozmawiali o dietach. Rabczewska już na samym początku odcinka przyznała, że nie ma zbytniego doświadczenia w tej kwestii. W pewnym momencie dyskusji wokalistka opowiedziała jednak nieco o swoim podejściu do aktywności fizycznej i ćwiczeniach, które zazwyczaj wykonuje. Okazuje się, że w swoich treningach Rabczewska najbardziej skupia się na pośladkach i mięśniach brzucha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W programie “Dodaphone” Rabczewska zapewniła jednak, że jej “obsesja” na punkcie trenowania wspomnianych części ciała ma związek głównie z jej zdrowiem. Jak podkreśliła, ćwiczenia pośladków miały zbawienny wpływ na jej kręgosłup.
Ja mam obsesję na punkcie pośladków, mam obsesję na punkcie mięśni brzucha i cały czas o tym myślę, cały czas to ćwiczę. Tak naprawdę ćwiczenia pośladków uratowały mi kręgosłup. (…) To nawet nie chodzi o jakieś takie aspekty wizualne, ale mocny mięsień pośladków też jakoś odciążają lędźwie. Nie wiem, jak to jest anatomicznie, jak to wytłumaczyć, żeby nie zrobić żadnego błędu. Natomiast im silniejszy ten mięsień, to faktycznie mniej mnie bolą plecy – wyjaśniła w podcaście RMF FM.
W najnowszym odcinku podcastu Rabczewska zwróciła również uwagę na to, jak duże znaczenie ma prawidłowy sposób poruszania się. Wokalistka stwierdziła, że “większość kobiet nie zdaje sobie sprawy”, że robiąc krok, powinny prostować nogę w kolanie i zamiast tego, chodzą na ugiętych nogach. Według wokalistki już poprawny sposób chodzenia może trenować mięśnie pośladków.
(…) A wystarczy prostować te nogi, pamiętać o tym, a już pośladki nam się samoistnie ćwiczę przy zwykłym spacerze – stwierdziła w podcaście, dodając również, że taki sposób chodzenia praktykuje jej mama.
Przypomnijmy, że niedawno Doda pokazała instagramowym obserwatorom, jak wygląda jej codzienny trening. Przy okazji zdradziła, że jeśli chodzi o aktywność fizyczną, myśli o długofalowych efektach.
Zobacz również: Doda pokazała, jak dba o sylwetkę. “Ćwiczę, żeby mieć formę na lata”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS