Paula Badosa przeszła na emeryturę w swoim ostatnim meczu podczas Porsche Tennis Grand Prix 2024, a teraz przedstawiła aktualizację dotyczącą kontuzji po przejściu na emeryturę.
Ostatni raz hiszpańska zawodniczka stanęła na korcie tenisowym niedawno podczas Porsche Tennis Grand Prix. Grała ze swoją dobrą przyjaciółką Aryną Sabalenką i grała naprawdę mocny mecz.
Po przegranym secie otwarcia Badosa wróciła do gry i wygrała drugiego seta, ale później doznała kontuzji. Miała przerwę medyczną poza kortem, ale kontynuowała grę i grała dobrze.
Prowadziła Sabalankę na początku ostatniego seta, ale potem straciła tę przerwę i ostatecznie zdecydowała się wycofać przy stanie 3-3 w ostatnim secie. To był trudny moment dla Badosy, która w zeszłym roku straciła sporo czasu z powodu różnych kontuzji.
Po powrocie na korty szybko doznała niepowodzeń i było to dla niej bardzo frustrujące. Ostatnie niepowodzenie dosłownie złamało jej serce, zwłaszcza że stało się to na kilka dni przed Madrid Open, który jest jej domowym turniejem WTA 1000.
Dzień po meczu Badosa przekazała aktualne informacje na temat kontuzji po przejściu testów. Jest to małe naderwanie przywodziciela, które na szczęście nie jest poważną kontuzją. Jednak stawia to jej udział w Madrid Open pod dużym znakiem zapytania.
„Witam wszystkich, przede wszystkim dziękuję za całe otrzymane wsparcie. To nie są dla mnie łatwe chwile. Dzisiejsze testy medyczne wykazały niewielkie naderwanie przywodziciela”
„Będziemy pracować z całym moim zespołem, aby móc zagrać w Madrycie. Wiecie, jak wyjątkowe jest dla mnie granie w domu przed wami wszystkimi. Zamierzam wejść na ten tor i znów móc cieszyć się tym wszystkim razem”
W oparciu o zwykłe prognozy, jest bardzo mało prawdopodobne, aby mięsień w pełni się zagoił przed rozpoczęciem Madrid Open.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS