Nie żyje 75-latek, który w środę (17 kwietnia) rano wpadł do studni w Stężycy (powiat rycki). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że był w trakcie pracy.
75-letni mężczyzna wpadł do studni na prywatnej posesji w Stężycy. – Na miejscu nie wykryto niebezpiecznych gazów. Nieprzytomny mężczyzna znajdował się na głębokości siedmiu metrów. Po wydobyciu poszkodowanego na powierzchnię stwierdzono jego zgon — poinformował mł. bryg. Sylwester Wójcik, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie.
Ze wstępnych informacji policji wynika, że mężczyzna miał rano wykonywać prace przy studni. – Będziemy sprawdzać wszystkie okoliczności. Decyzją prokuratura ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – mówi asp. Łukasz Filipek z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS