A A+ A++


Zobacz wideo

Druga kadencja Andrzeja Dudy kończy się za rok. Kogo PiS wystawi w wyborach prezydenckich? Spekulacje trwają od tygodni. Najnowsze informacje ujawnił portal Gazeta.pl.

Okazuje się, że prezes Jarosław Kaczyński nie bierze pod uwagę kandydatury Tobiasza Bocheńskiego, który przegrał z Rafałem Trzaskowskim walkę o prezydenturę Warszawy.

Wybory prezydenckie 2025. Na kogo postawi PiS?

Wiadomo, że prezes Prawa i Sprawiedliwości szuka młodego polityka o nienagannej przeszłości. W związku z tym przy Nowogrodzkiej trwa skrupulatne badanie życia prywatnego oraz otoczenie każdego, kto brany jest pod uwagę w wyścigu o stanowisko prezydenta Polski.

Według informatora Gazety.pl koncepcja wystawienia młodego kandydata jest traktowana przez Kaczyńskiego jako plan B. Natomiast plan A zakłada udział w wyborach starszego polityka, który już cieszy się sporym poparciem, natomiast w drugiej turze może nie mieć szans na pokonanie Rafała Trzaskowskiego. Taki scenariusz ma być brany pod uwagę w wypadku słabego wyniku PiS-u w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Na liście kandydatów mają znajdować się m.in. byli szefowie rządu, czyli Beata Szydło i Mateusz Morawiecki oraz spore grono samorządowców. To Lucjusz Nadbereżny, który w cuglach wygrał wybory na prezydenta Stalowej Woli; prezydent Otwocka Jarosław Margielski, poseł PiS z Gdańska Kacper Płażyński i były wiceminister resorcie aktywów państwowych Andrzej Śliwka, który walczy o prezydenturę Elbląga.

Posłuchaj:

To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne mistrzostwo Adriana Durmy [ Sport ]
Następny artykułPilna kontrola NIK w KNF. Chodzi o instytucje powiązane z Leszkiem Czarneckim