W zeszłym roku, również podczas 3. rundy World Endurance Championship odbyło się pokazowe okrążenie LMPH2G. Za kierownicą wodorowego hipersamochodu zasiadł wówczas Pierre Fillon, prezes Automobile Club de l’Ouest, a na fotelu pasażera Amaury Bertholome, dyrektor generalny obiektu Circuit de Spa-Francorchamps.
W tym roku, przed 6-godzinnym wyścigiem zostanie zorganizowany przejazd dwóch wodorowych aut, które pokonają przed sesją kilka okrążeń. U boku MissionH24 wystartuje Alpine Alpenglow. Samochód francuskiej stajni został zaprezentowany pod koniec 2022 roku, a 11 maja po raz pierwszy pojawi się na torze.
MissionH24 prototype
Autor zdjęcia: ACO
Poza przejazdem, w padoku Długodystansowych Mistrzostw Świata przygotowana zostanie specjalna strefa, której celem będzie promowanie wodoru oraz edukowanie zainteresowanych.
– Alpenglow uosabia przyszłość designu Alpine w sportach motorowych, a także modelach seryjnych – deklaruje producent. – Jest to również laboratorium marki dla przyszłych technologii silników spalinowych napędzanych wodorem, który dziesięciokrotnie zwiększy przyjemność z jazdy. Jest to ścieżka obrana przez firmę, droga eksploracji Alpine.
Długodystansowe Mistrzostwa Świata wrócą już w ten weekend. Druga runda odbędzie się na Imoli we Włoszech. W zeszłym tygodniu pojawiły się pierwsze oficjalne informacje dotyczące weekendu Spa/Berlin. Ponieważ siedmiu kierowców startuje równocześnie w Formule E i WEC, nie będą mogli przystąpić do jednej z serii. Oficjalnie w 6 Hours of Spa-Francorchamps zobaczymy Sebastiena Buemiego, Robina Frijnsa i Nycka de Vriesa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS