O nietrzeźwych kierowcach mówi się i pisze niemalże codziennie. Jednak są przypadki, które nawet policjantów wprawiają w osłupienie. Tak było w Myszkowie, gdzie pod szpital swoim volkswagenem podjechał kompletnie pijany 71-latek.
W minioną środę, 10 kwietnia w samo południe pod szpital swoim samochodem podjechał 71-letni mieszkaniec Myszkowa. Chciał odebrać ze szpitala swoją żonę. Ratownicy medyczni zobaczyli, że wysiadający z auta kierowca ledwie stoi na nogach, jego zachowanie wskazywało na wpływ alkoholu. Ratownicy uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę i zaalarmowali poinformowali o całej sytuacji policję. Na miejsce wezwania skierowano patrol myszkowskiej drogówki. Mundurowi wylegitymowali kierowcę volkswagena i poddali go badaniu trzeźwości. 71-letni mieszkaniec Myszkowa miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS