Po sześć lat więzienia dla Marka M. i Dariusza H. zażądał w mowie końcowej prokurator na zakończenie procesu o zorganizowanie nielegalnego składowania odpadów na Wełnopolu. Prokurator oraz pełnomocnik miasta chcą też, aby oskarżeni solidarni zwrócili 35 mln zł do kasy samorządu. To koszt utylizacji chemikaliów.
Przypomnijmy, w hali dawnej fabryki włókienniczej Wełnopol przy ul. Filomatów w Częstochowie od stycznia do maja 2018 r. składowane był odpady niebezpieczne wbrew przepisom ustawy oraz wydanym decyzjom administracyjnym. 932 tony cieczy i ciał stałych umieszczono w budynku nieprzystosowanym do magazynowania takich odpadów oraz z naruszeniem przepisów przeciwpożarowych i ochrony środowiska.
Według aktu oskarżenia Marek M. i Dariusz H. w zorganizowanej grupie przestępczej mieli za zadanie wyszukiwać miejsca, gdzie można by porzucić nielegalnie pozyskane odpady i wynajdywać dostawców. Dariusz H. porozumiał się ze swym znajomym, Andrzejem D. i posługując się jego dowodem osobistym najpierw założył z Markiem M. “firmę słup”, a potem Dariusz H. – podając się za Andrzeja D. – podrabiając jego podpis zawarł z syndykiem upadłego Wełnopolu umowę najmu jednej hali magazynowej przy ul. Filomatów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS