A A+ A++

– Dziś w nocy wykonaliśmy próbę wagonem opryskiwaczem G-061. Podczas prób sprawdzaliśmy zachowanie wagonu zatankowanego do pełna wodą oraz wydajność systemu nawadniania. Próby „wodne” wykonaliśmy dopiero teraz – czekaliśmy na lepszą pogodę. Próby wypadły pomyślnie – w przyszłości planuje się wykorzystywać wagon do podlewania zielonych torowisk – napisał w mediach społecznościowych Klub Sympatyków Transportu Miejskiego (KSTM), remontujący wagon na zlecenie miasta.

Wybudowany w 1927 roku wagon, pierwotnie był jeżdżącą szlifierką, służącą do szlifowania szyn. W połowie lat 70. przebudowany został na wagon-opryskiwacz, wykorzystywany do zwalczania roślinności rosnącej na międzytorzu. W latach 2021–2023 przeszedł kompleksowy remont. Ale nie będzie już pryskał chemikaliami. Przystosowany został do nowej funkcji  – podlewania zielonych torowisk.

Prace konserwatorskie podzielone były na cztery etapy. Pierwszy obejmował remont podwozia, regenerację silników oraz naprawę hamulców ręcznych. Drugi – naprawę nadwozia do stanu surowego. Trzeci – odtworzenie instalacji elektrycznej wraz z uruchomieniem. Ostatni etap, realizowany w 2023 r., obejmował budowę instalacji do podlewania zielonych torowisk, wykonanie poszycia wraz z lakierowaniem oraz prace wykończeniowe.

Nocne testy wagonu-opryskiwacza

Zabytkowa polewaczka torowa jest gotowa do służby. Plan jest taki, by wykorzystać odrestaurowany zabytek do podlewania wodą zielonych torowisk.  A tych we Wrocławiu jest coraz więcej. Powstały i powstają m.in. wzdłuż Legnickiej, Starogroblowej, Popowickiej czy Kosmonautów.

Zobacz również

Pomysł ponownego uruchomienia wagonu-opryskiwacza zrodził się w Wydziale Partycypacji Społecznej Urzędu Miejskiego Wrocławia, który od kilku lat opiekuje się wrocławską kolekcją zabytkowych tramwajów oraz dawną zajezdnią przy ulicy Legnickiej. (Z budżetu Wydziału corocznie przeznaczane są środki na remonty kolejnych zabytkowych pojazdów.)

Jak informuje Michał Maliczkiewicz z Wydziału Partycypacji Społecznej, to nie koniec „wodnych” przedsięwzięć. Teraz planowane jest stworzenie systemu odzyskiwania tzw. szarej wody z dachów starej zajezdni. Deszczówka z dachów przyda się w polewaczce.


Zobacz również

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest wielki przełom. Aż 65 myśliwców dla Ukrainy
Następny artykułArcyważne zwycięstwo Warty. Zieloni pokonali Koronę Kielce i odskoczyli od strefy spadkowej