W dniach 12-13 kwietnia Polska będzie rywalizować ze Szwajcarią o awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. W kadrze prowadzonej przez Dawida Celta wystąpi Iga Świątek (1. WTA), Magdalena Fręch (52. WTA), Maja Chwalińska (293. WTA) oraz Katarzyna Kawa (178. WTA). W tym gronie miała też znaleźć się Magda Linette (60. WTA), natomiast ona musiała się wycofać z powodów rodzinnych. Polki uchodzą za zdecydowane faworytki, tym bardziej że w kadrze Szwajcarii brakuje kontuzjowanej Viktoriji Golubić (78. WTA) czy Belindy Bencić (90. WTA), która wkrótce zostanie mamą.
W piątek dojdzie do dwóch pojedynków. Świątek zagra o godz. 14:00 z Simoną Waltert (158. WTA), a po niej do gry wejdzie Fręch, która będzie rywalizować z Celine Naef (148. WTA).
Szwajcarzy przypomnieli zaskakujący fakt przed meczem Świątek w BJK Cup
Szwajcarski Związek Tenisowy opublikował rozmowę z Heinzem Guenthardtem, kapitanem reprezentacji Szwajcarii w Billie Jean King Cup. Jego zdaniem Waltert i Naef mogą powalczyć w piątkowych meczach z Polkami, mimo że Szwajcarki są wyraźnymi outsiderkami. – Obie są w stanie poradzić sobie z wyżej notowanymi przeciwniczkami. To nasze najlepsze opcje w singlu. Są sprawne, zmotywowane do walki. Gramy u siebie, a publiczność będzie nas wspierać. Tych zawodów nie można w ogóle porównać do zwykłego turnieju. Różnice między numerem jeden a numerem 150. są znacznie mniejsze – powiedział.
We wspomnianej rozmowie są też wypowiedzi szwajcarskich tenisistek. Co Simona Waltert sądzi o Idze Świątek? – To dla mnie zaszczyt, że będę zaczynać turniej w takich okolicznościach. Naprawdę nie mogę się doczekać, nie mam nic do stracenia. Będę się delektować każdą chwilą – mówi tenisistka, która była już w stanie pokonać Świątek. Dziennikarze przypomnieli, że doszło do tego na drużynowych mistrzostwach Europy w 2016 r., gdzie Waltert wygrała w dwóch setach. – To było dawno temu, trudno szukać tu porównań. Będę musiała zagrać swój najlepszy tenis – dodała Szwajcarka.
– Część naszego zespołu zna lepiej Magdalenę Fręch ode mnie. Dlatego usiądziemy razem i pogadamy o tym, jaka taktyka na to spotkanie będzie właściwa. Postaram się chłonąć atmosferę na korcie i dam z siebie wszystko przy wsparciu naszej publiczności – dodała Naef, cytowana przez szwajcarską federację.
Mecze Polski ze Szwajcarią w Billie Jean King Cup będą transmitowane w Eurosporcie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowych na żywo w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS