A A+ A++

Naprawa smartfonów Apple iPhone z wykorzystaniem używanych komponentów nie była do tej pory zwykle łatwa. Producent wprowadził pewne ograniczenia, które utrudniają takie praktyki. To się jednak wkrótce zmieni w przypadku wybranych modeli, choć części będą musiały być oczywiście oryginalne. Jest to jednak krok w dobrym kierunku, który nie tylko pozwoli zmniejszyć koszty napraw, ale będzie miał także pozytywny wpływ na środowisko.

Apple już wkrótce umożliwi naprawę smartfonów iPhone 15 i nowszych za pomocą używanych komponentów. Zmiana dotyczy zarówno pojedynczych użytkowników, jak i profesjonalnych serwisów.

Smartfony Apple iPhone już wkrótce będą mogły być naprawiane z wykorzystaniem używanych komponentów [1]

Apple iPhone 15 – seria smartfonów staniała niemal o 24% w ciągu pół roku. Urządzenia firmy przestają być inwestycją na lata

Firma Apple oficjalnie poinformowała o udostępnieniu możliwości naprawiania iPhone’ów z wykorzystaniem używanych komponentów na swojej stronie internetowej. Do tej pory każda poważniejsza naprawa smartfona wymagała przejścia procesu parowania urządzenia z danym komponentem. W jego wyniku dopasowywany był numer seryjny nowego podzespołu do urządzenia. Jeśli wykorzystana została część używana, to iPhone wyświetlał powiadomienie dotyczące braku odpowiedniej weryfikacji. W skrajnym przypadku mogło to skutkować nawet deaktywowaniem sensora Face ID lub Touch ID, jeśli to one były przedmiotem naprawy.

Smartfony Apple iPhone już wkrótce będą mogły być naprawiane z wykorzystaniem używanych komponentów [2]

Apple iPhone 15 Pro Max i Samsung Galaxy S24 Ultra – prestiżowe edycje smartfonów inspirowane Apple Vision Pro i Cybertruckiem

Począwszy od jesieni bieżącego roku podmioty serwisujące iPhone’a 15 lub nowszego będą mogły swobodnie korzystać z używanych części. Odpowiednia konfiguracja będzie wykonywana na samym urządzeniu po zainstalowaniu danego komponentu, co pozwoli uniknąć wyświetlenia odpowiedniego ostrzeżenia. Jednocześnie mechanizm Activation Lock doczeka się modyfikacji, która będzie zapobiegała przypadkom wykorzystywania części ze skradzionego iPhone’a w innym urządzeniu. Zmiany początkowo obejmą tylko wymianę wyświetlacza, akumulatora oraz kamer, ale w przyszłości mają być rozszerzone także na sensory Face ID oraz Touch ID. Ponadto zamawianie podzespołów z serwisu Apple nie będzie wkrótce wymagało podawania numeru seryjnego posiadanego smartfona. Na nowym podejściu zyskają zarówno zwykli użytkownicy, jak i serwisy, które zajmują się naprawami profesjonalnie.

Źródło: The Verge, Apple

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRoman Szkaradek z Chrzanowa poszukiwany listem gończym
Następny artykułIntelektualista z Kijowa: Europa wraz z Ukrainą znajdują się w przełomowym momencie