– Koalicja rządząca zastała państwo zabetonowane pisowskim prawem przyjętym przez poprzednią większość, której istotą było to, że bez względu na wyniki wyboru PiS wciąż chciało rządzić – powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
Przekazał, że z wielką satysfakcją przyjął wpis do rejestru, o którym zadecydował sąd w rozszerzonym składzie trzech sędziów. Uznał, że to koniec walki o praworządność i odbijania telewizji ze strony Prawa i Sprawiedliwości.
Minister powiedział, że podobne problemy był w różnych obszarach, w tym prokuraturze czy spółkach Skarbu Państwa. Jak nadmienił, tak samo było w instytucjach kultury. – Z częścią z tych rzeczy daliśmy sobie radę. Z częścią mierzymy się teraz – mówił. Następnie poinformował, że przyszedł czas na “dokończenie pewnych kwestii”. Oznajmił, że poznał instytucje i również osoby nimi kierujące, stąd zapowiedział szereg zmian.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego poinformował, że ze stanowiska odwołałm.in. dyrektorkę Instytutu Solidarności i Męstwa im. Pileckiego panią Magdalenę Gawin. – Na jej miejsce będzie pełniącym obowiązki Wojciech Kozłowski, do tej pory zastępca dyrektora tej instytucji – przekazał Sienkiewicz.
– Co do powodów odwołania mogę tylko powiedzieć, że były to poważne naruszenia proceduralne – podał. Jak przyznał, chodziło m.in. o nie złożenie w terminie ustawowym corocznych sprawozdań. Podkreślił, że w jego ocenie zmiana na tym stanowisku była “niezbędna”.
Wkrótce więcej informacji.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS