A A+ A++

Fernando Santos zostanie zwolniony z Besiktasu? Nic bardziej mylnego. Prezydent klubu Hasan Arat rozwiał w tym temacie wszelkie wątpliwości i zapewnił, że szkoleniowiec wypełni kontrakt.

Małgorzata Boluk

Małgorzata Boluk


WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Fernando Santos

  • “Lewy” był kluczowy. Tak padł gol dla Barcelony

Portugalski szkoleniowiec po rozstaniu z naszą kadrą narodową szybko znalazł sobie nowe zajęcie i podjął się pracy w Besiktasie Stambuł. Władze tureckiego klubu zaufały byłemu selekcjonerowi polskiej reprezentacji i wierzyły, że zdoła poprowadzić drużynę do sukcesów.

Fernando Santos pracuje tam od stycznia, ale wyniki są dalekie od wymarzonych. Beskitas pod jego wodzą rozegrał piętnaście meczów, z czego wygrał jedynie siedem i obecnie zajmuje w lidze czwartą lokatę.

Zespół ze Stambułu nie ma już żadnych szans na mistrzostwo i coraz głośniej mówiło się o tym, że klub po zakończeniu sezonu podziękuje Portugalczykowi za współpracę.

ZOBACZ WIDEO: “Nie wyobrażam sobie tego”. Lewandowski wprost o polskim szkoleniu

Wszelkie plotki zdementował w rozmowie z gazetą “Hurriyet” prezydent klubu – Hasan Arat, który oznajmił, że Fernando Santos wypełni cały kontrakt. Obowiązuje on do lipca 2025 roku i o wcześniejszym rozstaniu nie ma mowy.

Hasan Arat podkreślił również, że szkoleniowiec objął stanowisko w bardzo trudnym momencie i władze klubu mają do niego pełne zaufanie.

– Wierzymy w Fernando Santosa. Ufamy mu. Gdyby było inaczej, nie wyruszalibyśmy razem. Przyszedł w trudnym momencie. Będziemy z nim pracować do czasu wygaśnięcia jego kontraktu – zapewnił prezydent Besiktas Stambuł.

Czytaj też:
Tylko zobacz, kto pojawił się na meczu PSG – Barcelona. “Luksusowy gość”
Enrique i Xavi. Kamery wszystko nagrały

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOŚWIĘCIM. To już 14 lat od katastrofy Tu-154M w Smoleńsku. Delegacje złożyły kwiaty
Następny artykułEcha wywiadu z minister przemysłu. Tusk wspiera, minister precyzuje, PiS krytykuje