Nowy Ford Puma: silnik – każdy, pod warunkiem, że 1.0 EcoBoost. Nawet w ST
Istotne zmiany widoczne z zewnątrz omówimy na początek, bo jest ich tak mało, że zajmie to dosłownie chwilę. I tak, nieco inna jest przednia część nadwozia (reflektory), pojawiły się nowe kolory lakierów oraz felg i… w zasadzie to tyle. Puma sprzedaje się stosunkowo dobrze (nota bene, skoro tyle innych modeli z gamy wypadło, to coś musi się sprzedawać, prawda?), że postanowiono jej charakterystycznej sylwetki mocno nie ruszać. Zła wiadomość jest taka, że ruszono za to gamę jednostek napędowych – i choć Puma ST nadal z nami zostaje, to nie korzysta już z silnika 1.5/200 KM. Nie, nowy Ford Puma ST ma motor 1.0 EB/170 KM i standardowo dwusprzęgłową skrzynię Powershift. Cóż, nowa Puma ST może i jest słabsza, ale przynajmniej gorzej przyspiesza: czas sprintu od 0 do 100 km/h pogorszył się o 0,7 s (7,4 zamiast 6,7 s). Ciekawe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS