Pójście na wybory z planem zagłosowania na dobrze znanego kolegę startującego do rady w Waszej gminie, niekoniecznie musi się powieść. Jego nazwiska możecie nie znaleźć na liście do głosowania, którą otrzymacie w lokalu wyborczym. Sprawdźcie, dlaczego?
Odpowiadając na tytułowe pytanie: o co w tych wyborach chodzi, można odpowiedzieć, że stawka jest całkiem spora. Ludzie, których wybierzemy na radnych, na burmistrza czy wójta w dużej mierze przesądzą o tym, jak nam się będzie żyło przez najbliższe lata. W niektórych sprawach w perspektywie dłuższej niż kadencyjne 5 lat. Warto więc głosować nie na chybił trafił, lecz z pełną świadomością, kogo wybieramy.
W wyborach samorządowych w najbliższą niedzielę 7 kwietnia będziemy wybierać burmistrza (w Babicach wójta) gminy, w której mieszkamy oraz radnych – do gminny, powiatu i województwa. Czekają nas więc cztery głosowania. W każdym mamy tylko jeden głos.
Burmistrz, czyli szef – ale pod kontrolą
Burmistrz ma bardzo mocny mandat do rządzenia, odkąd wybierany jest w wyborach bezpośrednich przez mieszkańców. Tak jest od 2002 roku. Wcześniej ta decyzja należała do rady gminy.
Burmistrz jest organem wykonawczym gminy, czyli jak rząd we władzach centralnych. Wykonuje uchwały rady gminy i zadania, którymi zajmuje się gmina. Przygotowuje projekty uchwał rady gminy, gospodaruje mieniem komunalnym, wykonuje budżetu uchwalony przez radę, kieruje bieżącymi sprawami gminy i reprezentuje ją na zewnątrz.
W wielu samorządach bezpośrednie wybory prezydentów, wójtów i burmistrzów zupełnie zmarginalizowały działalność rad i właściwie pozbawiły je efektywnego egzekwowania od burmistrzów realizacji ich uchwał.
Burmistrz powinien jednak pamiętać, że jest wykonawcą woli radnych, a radni, że mają patrzeć burmistrzowi na ręce, oceniać go i kontrolować. Powinni robić to na bieżąco. Wyborcy mają ku temu okazję raz na pięć lat.
W wyborach burmistrza obowiązuje zasada dwukadencyjności. To znaczy, że wszyscy urzędujący burmistrzowie, jeśli wygrają obecne wybory, to będzie ich ostatnia kadencja. Za 5 lat kandydować już nie mogą.
Głosowanie na burmistrza – patrząc na sprawę technicznie – jest najmniej skomplikowane. Na różowej karcie do głosowania wszyscy wyborcy w całej gminie znajdą te same nazwiska – kandydatów na burmistrza. Mieszkańcy gmin w powiecie chrzanowskim i w gminie Krzeszowice zobaczą na tych kartach dwa lub trzy nazwiska (ułożone w kolejności alfabetycznej). Żeby głos był ważny trzeba postawić znak „X” przy jednym z nich.
Mieszkańcy gminy Babice będą mieć na różowej karcie tylko jedno nazwisko – obecnego wójta, bo nie ma on żadnego kontrkandydata w tych wyborach. Ich karta będzie wyglądać inaczej. Obok nazwiska kandydata znajdą się dwie opcje do wyboru: TAK i NIE (gdzie pierwsza oznacza poparcie dla kandydata, druga brak tego poparcia). Żeby głos był ważny muszą wybrać jedną z nich, stawiają znak X.
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że taka sytuacja jest w 412 gminach w Polce.
Żeby wygrać, kandydat musi uzyskać więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli kandydat nie zbierze wystarczającej liczby głosów, to wtedy kandydatów na wójta zgłaszają radni (już nowej rady) i rada w głosowaniu tajnym wybiera jednego z nich.
W przypadku, gdy kandydatów na burmistrza/wójta jest więcej, żeby wygrać wybory w pierwszej turze jeden z nich musi uzyskać więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Jeśli żadnemu się to nie uda, za dwa tygodnie (21 kwietnia) dwóch kandydatów z największą liczbą głosów spotka się w drugiej – rozstrzygającej turze wyborów.
Radny gminy, to jest KTOŚ
Rola burmistrza jest bardzo ważna, ale to radni mają decydujący głos we wszystkich istotnych sprawach. Przede wszystkim to oni zatwierdzają budżet, w którym znajdują się finansowane przez gminę zadania, jakie będzie – zgodnie z ich wolą – realizował burmistrz.
Dlatego głosując na radnych, warto wybrać osoby, którym ufamy, że w naszym imieniu będą podejmować dobre dla nas decyzje.
Na 5 lat dajemy im władzę decydowania o tym, jakie zapłacimy podatki, jakie drogi zostaną wyremontowane, na jakim poziomie będą funkcjonować szkoły podstawowe, czy będzie wystarczająco dużo miejsc dla dzieci w przedszkolach, ile zapłacimy za śmieci, za bilety w lokalnych autobusach i jak często będą one jeździć, co gmina będzie nowego budować.
Powinniśmy być przekonani, że nasz radny, przy którego nazwisku postawimy „X” zadba dla nas o te sprawy.
Inna rzecz, że rada gminy jest ciałem kolegialnym, czyli decyzje podejmuje większość. Jeśli więc nasz radny znajdzie się w grupie, która tej większości nie będzie posiadać, może być problemy z realizacją jego wniosków. Powinien jednak je zgłaszać, uzasadniać, przekonywać kolegów radnych. Być aktywnym. To jego zadanie.
Ustawa o samorządzie gminnym mówi, że rada jest organem stanowiącym i kontrolnym w gminie. Radni naprawdę mają coś do powiedzenia. Warto, żeby o tym pamiętali.
Burmistrz poprzez przygotowywanie projektów uchwał różne rzeczy proponuje, wskazuje kierunki, co trzeba lub warto zrobić w gminie. Ale to rada te inicjatywy popiera albo nie.
Nie zawsze jest szansa zagłosować na kolegę
Kandydatów na radnych znajdziemy na szarej karcie do głosowania. Będzie tam wiele różnych nazwisk zgrupowanych pod nawami różnych komitetów wyborczych. Spośród nich wybieramy tylko jedno i stawiamy przy nim znak X.
Dobrze pójść do lokalu wyborczego już przygotowanym – z wybranym komitetem i nazwiskiem kandydata, którego chcemy wybrać.
Nasz plan na głosowanie typu: „Krzysiek startuje na radnego, znam go dobrze, więc na niego zagłosuję” może się nie powieść. Bo fakt, że Krzysiek startuje na radnego do rady gminy wcale nie oznacza, że jego nazwisko zobaczymy na karcie do głosowania, którą dostaniemy w lokalu wyborczym.
Z taką sytuacją mamy do czynienia ze względu na okręgi wyborcze, na które podzielona jest gmina. Dlatego kluczową do sprawdzenia informacją jest, czy Krzysiek startuje w naszym okręgu wyborczym. Jeśli tak, zagłosujesz na niego. Jeśli nie – to możesz jedynie polecić jego kandydaturę komuś z okręgu wyborczego, w którym startuje.
Okręg wyborczy to część obszaru danej gminy – szczegółowo opisana, jakie osiedla/ulice/sołectwa go tworzą (można to łatwo sprawdzić na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej; „Przełom” przygotował tę informację do specjalnego dodatku wyborczego dołączonego do gazety w ubiegłym tygodniu). Komitety wyborcze przygotowują listy z różnymi kandydatami na radnych w poszczególnych okręgach wyborczych. Wyborcy z jednej gminy, ale mieszkający w różnych jej częściach, zobaczą więc na kartach go głosowania na radnych zupełnie inne nazwiska.
Ustalone jest też ilu radnych będzie wybieranych w poszczególnych okręgach wyborczych. Na przykład w Chrzanowie są 4 okręgi wyborcze. W całej radzie zasiądzie 21 radnych, z czego 6 radnych wybiorą mieszkańcy głosujący w okręgu nr 1, a po pięciu – wyborcy głosujący w okręgach nr 2, 3 i 4.
To dlatego tak ważne jest, żeby sprawdzić i to w jakim okręgu wyborczym mieszkamy, i jakich kandydatów na radnych wystawiły w nim komitety wyborcze.
Żółta i niebieska karta dla powiatu i sejmiku
Na podobnych zasadach, z podziałem na okręgi wyborcze, odbywają się wybory do rady powiatu i do sejmiku wojewódzkiego. Z jednym zastrzeżeniem – to będą zupełnie inne okręgi wyborcze.
Do Rady Powiatu Chrzanowskiego będziemy wybierać 23 radnych. Powiat chrzanowski został podzielony na 4 okręgi wyborcze. Okręg 1. stanowią mieszkańcy gmin Alwernia i Babice (wybiorą 5 radnych); okręg 2. obejmuje mieszkańców Chrzanowa (wybiorą 8 radnych); okręg 3. – mieszkańców Libiąża (wybiorą 4 radnych) i okręg 4. – mieszkańców Trzebini (wybiorą 6 radnych).
Na kartach wyborczych koloru żółtego mieszkańcy poszczególnych gmin powiatu chrzanowskiego zobaczą oczywiście zupełnie inne nazwiska kandydatów do rady powiatu. Tylko mieszkańcy Alwerni i Babic mają takie same, bo wchodzą w skład tego samego okręgu wyborczego. Żeby oddać ważny głos wybieramy jedno nazwisko i przy nim stawiamy X.
Nie jest tak, jak niektórzy uważają, że rada powiatu jest czymś wyższym, ważniejszym, zwierzchnim w stosunku do rady gminy. Rada gminy pod żadnym względem nie podlega radzie powiatu. To dwa różne szczeble samorządu mające swoje zadania do wykonania.
Generalnie powiat zajmuje się sprawami publicznymi o charakterze ponadgminnym, np. szkołami ponadpodstawowymi, wspieraniem osób niepełnosprawnych, polityką senioralną; administracją architektoniczno-budowlaną, rolnictwem i leśnictwem, przeciwdziałaniem bezrobociu, aktywizacją lokalnego rynku pracy, obronnością; ma też swoje drogi, którymi zarządza.
Czwarta karta wyborcza – koloru niebieskiego – służy do wyboru radnego sejmiku wojewódzkiego.
Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego wybiorą radnych do Sejmiku Województwa Małopolskiego. Zasiądzie w nim 39 radnych z całego województwa.
Będą wybierani w 6 okręgach wyborczych. Powiat chrzanowski jest w okręgu 1. razem z powiatami: olkuskim, oświęcimskim i miechowskim. W naszym okręgu kandydaci mają do zdobycia 6 mandatów radnego sejmiku.
Podobnie jak w przypadku głosowania na radnych do gminy czy powiatu, tak i tu wybieramy jednego kandydata i przy nim stawiamy X.
Sejmik i wybrani do niego radni zajmują się sprawami o zasięgu całego województwa.
Jak głosować, by głos był ważny
Po okazaniu dowodu tożsamości, w lokalu wyborczym otrzymamy cztery karty do głosowania z wydrukowanymi na nich nazwiskami kandydatów na burmistrza i radnych startujących w naszym okręgu wyborczym.
- KARTA RÓŻOWA – służy do głosowania na burmistrza
- KARTA SZARA – służy do wyboru radnego gminy
- KARTA ŻÓŁTA – służy do wyboru radnego powiatu
- KARTA NIEBIESKA – służy do wyboru radnego sejmiku wojewódzkiego
Głosujemy przez postawienie znaku X (dwóch przecinających się linii) przy jednym nazwisku na każdej z kart.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS