Weekend rozpoczął się niezwykle pogodnie i ciepło, a ma być jeszcze cieplej. W niedzielę w kilku województwach termometry mają wskazać nawet 27 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają jednak, że lokalnie mogą wystąpić burze
Miniona noc z piątku na sobotę była wyjątkowo ciepła, jak na tę porę roku. Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najcieplej było w Bielsku-Białej, bo aż 13,1 stopni Celsjusza. Była to jednak tylko zapowiedź tego, co dla nas przygotował bieżący weekend. Dziś możemy cieszyć się pogodną aurą. Na północy temperatura oscyluje w granicach 15 stopni, w centrum 18 stopni, na południu 19 stopni, natomiast na zachodzie kraju dochodzi do 21 stopni Celsjusza. Wieczorem w północnych regionach mogą pojawić się mgły.
Prawdziwy wybuch ciepła czeka nas w niedzielę. Według prognoz, dzień będzie słoneczny z umiarkowanym zachmurzeniem. Jak wyjaśniają synoptycy, z południowego zachodu zacznie napływać bardzo ciepłe i suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego. W województwach lubuskim i dolnośląskim temperatura wyniesie nawet 27 stopni Celsjusza, a najzimniej ma być w okolicach Białegostoku gdzie przewiduje się około 17 stopni. W pozostałych regionach kraju temperatura będzie się wahać pomiędzy 20 a 25 stopni Celsjusza.
Źródło: Interia
Cześć jestem Gosia. Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia. Moimi zainteresowaniami są sztuka i literatura XX wieku.
ul. Grzybowska 87,
00-844 Warszawa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS