A A+ A++

Ostatnie lata przyniosły prawdziwy wysyp doniesień na temat niezidentyfikowanych obiektów latających (ang. Unidentified Aerial Phenomena, UAP), które zdają się ignorować prawa fizyki i pojawiają się w miejscach, gdzie nie powinny się znajdować – od wojskowych stref zakazanych po tętniące życiem szlaki handlowe, a nawet wokół obiektów nuklearnych. Teraz kongresmen Andy Ogles podzielił się swoimi obawami dotyczącymi potencjalnego wpływu ujawnienia tej technologii na globalną gospodarkę.

W szczerym wywiadzie, który odbił się szerokim echem zarówno w środowisku ufologicznym, jak i w sferze ekonomicznej, Ogles szczegółowo omówił możliwe globalne reperkusje finansowe związane z ujawnieniem technologii pozaziemskich. Rozmawiając z Jayem Andersonem w ramach kanału Project Unity, kongresmen poruszył temat, który od dawna kiełkował w kręgach badaczy UFO: możliwość, że odsłonięcie pozaziemskiej technologii, która mogłaby nie zależeć od konwencjonalnych źródeł energii, takich jak ropa naftowa, mogłoby radykalnie zachwiać światową gospodarką.

Ogles nie krył się z opisem zdumiewającej natury obserwacji niezidentyfikowanych anomalnych zjawisk. Nie mamy tu do czynienia z typowymi niezidentyfikowanymi obiektami latającymi – to zdarzenia, które całkowicie podważają nasze rozumienie fizyki, pojawiając się w miejscach, gdzie po prostu nie powinny się znajdować. Od wysoce strzeżonych obszarów wojskowych po tętniące życiem szlaki handlowe, a nawet nad obiektami jądrowymi. Ogles stanowczo odrzuca możliwość, że mogłoby to być tajne technologie innych państw, wskazując zamiast tego na kuszącą perspektywę, że jesteśmy świadkami świtu nowej ery w dziedzinie napędu i energii.

Kongresmen zagłębił się dalej w tę rozmowę, zastanawiając się nad potężnymi implikacjami, jakie taka technologia napędowa mogłaby mieć dla sektora energetycznego, a co za tym idzie, dla całego krajobrazu gospodarczego. To nie chodzi tylko o nowe urządzenia i gadżety – to fundamentalna zmiana w sposobie, w jaki świat funkcjonuje, energetyzuje się i utrzymuje.

Fabuła gęstnieje, gdy Ogles porusza kwestie szeptów w korytarzach władzy na temat rzekomego posiadania przez USA statków “pozaziemskiego pochodzenia” oraz nawet szczątków ich załóg. Potwierdza, że briefingi na ten temat odbywały się w obrębie Obiektów Informacji Poufnej o Specjalnym Dostępie (ang. Sensitive Compartmented Information Facilities, SCIF), dając tym samym wskazówkę na temat złożonej sieci tajemnic i obietnicy, że więcej informatorów wyjdzie z cieniem, aby rzucić światło na te ciemne zakątki.

W pożegnalnej myśli Ogles sugeruje, że postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji mogą okazać się kluczem do rozwikłania tajemnic zjawisk UFO. Czy AI będzie narzędziem, którego potrzebujemy, aby w końcu odsłonić zasłonę tego, co naprawdę dzieje się na naszym niebie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczniowie z Nadrzecznej znów pojadą na praktyki do Portugalii dzięki europejskim funduszom
Następny artykułGoście Marka Chrzanowskiego – Robert Perkowski i Igor Sulich