Dziś ostatni dzień kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami samorządowymi. Za dwa dni wybierzemy prezydenta miasta, zielonogórskich radnych oraz oddamy glos w wyborach do sejmiku województwa lubuskiego.
Jaki przebieg miała kampania w Zielonej Górze? Zapytaliśmy dr Piotra Pochyłego, politologa Uniwersytetu Zielonogórskiego. Zdaniem naszego gościa można ją określić mianem przewidywalnej.
Były elementy, które mogliśmy zakładać, czyli pojawienie się Janusza Jasińskiego kandydata na prezydenta, przywoływanie tematu Przylepu, czy elementy związane z dwoma komitetami Janusza Kubickiego. Kampania nie była tak gorąca, jak można było oczekiwać. Widać było zmęczenie polityką, chyba tez jakieś wielkie pieniądze nie były zaangażowane. Kampania nie zaskoczyła.
Dr Piotr Pochyły twierdzi, że w tej kampanii coraz większą rolę odgrywały media społecznościowe.
Jest to tani środek dotarcia do wyborców, bardzo powszechny. Pomija rolę mediów jako takich, polityk może kreować sam narrację bez kontry dziennikarza. Media społecznościowe będą za chwilę najważniejszym elementem kampanii.
Przypomnijmy, głos oddawać będzie można w niedzielę między godziną 7 a 21.
Zobacz więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS