Francuz związany jest z Yamahą od czasu swojego debiutu w królewskiej klasie, który miał miejsce w 2019 roku. Quartararo przez dwa sezony reprezentował barwy satelickiej ekipy Petronas SRT, a następnie doczekał się awansu do fabrycznego zespołu, zastępując Valentino Rossiego.
Już pierwsza kampania w „fabryce” skończyła się sukcesem. Quartararo zdobył mistrzowski tytuł. Dwanaście miesięcy później był drugi, walcząc do końca z Francesco Bagnaią z Ducati. Francuzowi nie pomogła coraz słabsza formy Yamahy, której apogeum przypadło na miniony sezon. 24-latek z Nicei tylko trzy razy mieścił się na podium grand prix i w końcowej tabeli był dopiero dziesiąty.
Ogłoszony w piątek, kontrakt na kolejne dwa lata kończy spekulacje o możliwym rozstaniu Quartararo z Yamahą. Francuz wielokrotnie wzywał producenta do wyraźnej poprawy motocykla, a już po rozpoczęciu bieżącego sezonu przyznał, że M1 jest bardzo daleko za rywalami.
– Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc ogłosić, że będę kontynuował swoją przygodę w kolorze niebieskim – przekazał Quartararo. – Minionej zimy Yamaha pokazała mi, że mają nowe podejście oraz nowy, agresywny sposób myślenia. Jestem pewny, że razem ponownie będziemy na szczycie.
– Sześć lat temu dali mi szansę wejścia do MotoGP i od tamtej pory osiągnęliśmy sporo wspaniałych rzeczy. Przed nami jeszcze długa droga do tego, aby ponownie walczyć o wygrane. Będę ciężko pracował i jestem przekonany, że uda nam się wspólnie ponownie spełnić marzenia.
Fabio Quartararo, Lin Jarvis, Yamaha Factory Racing
Autor zdjęcia: Yamaha
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS