Czy taka podwójna, bezpośrednia rywalizacja może zmobilizować wyborców i poprawić frekwencję?
Częstochowa dzieli się cztery okręgi wyborcze, które wybierają “swoich” radnych. Kandydatów na prezydenta jest natomiast sześciu. I wszyscy, bez wyjątku, startują też wyborach na radnych – ale tak się złożyło, że połowa z nich (trzech) jest na listach w tym samym okręgu wyborczym nr 3. Tworzą go gęsto zabudowane południowe dzielnice miasta: Raków, Ostatni Grosz i Wrzosowiak.
Taka podwójna, bezpośrednia rywalizacja jest ciekawa, bo pokaże (lub nie) różnicę w liczbie oddanych głosów na osobę X, Y czy Z jako kandydata na radnego i kandydata na prezydenta miasta.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS