Pomysły kandydatów na Prezydenta Łomży

1. Dlaczego Pan kandyduje i dlaczego mieszkańcy Łomży mieliby na Pana zagłosować?

Kandydat Mariusz Chrzanowski pisze o doświadczeniu w pracy samorządowca i chce dokończyć „rozpoczęte działania oraz inwestycje”. Zapewnia że: nie boi się wyzwań, wsłuchuje w głos mieszkańców i wie jak pozyskać środki zewnętrzne. 

Dariusz Domasiewicz Łomżę ma w sercu i chce dobra żyjącej tu rodziny. Doświadczenie ma w samorządzie i 20-letnie w zarządzaniu, Chce „aby Łomża weszła na ścieżkę rozwoju, przyciągała nowych inwestorów, odwróciła tendencje wyludniania się miasta oraz zadłużania miasta”. Ma być miastem przyjaznym.

Lech Kołakowski: „aby Łomżyniacy mieli możliwość rozwoju we własnym mieście” chce podnieść „rangę Łomży jako miasta z przyszłością, gdzie będą tworzone miejsca pracy, perspektywy rozwoju, miejsca wypoczynku, miejsca życiowe dla rodzin”. Chwali się swoim doświadczeniem życiowym: przedsiębiorca, urzędnik, samorządowiec, poseł, członek rządu. 

2. Pierwsze decyzje:

Dariusz Domasiewicz ma „znieść niewidzialne bariery pomiędzy mieszkańcami, a zarządzającymi miastem”. „Chce przywrócić wiarę w mieszkańcach, że ich przyszłość nie zależy od znajomości tylko od wiedzy, umiejętności, wykształcenia i doświadczenia. Przywrócę równe szanse dla wszystkich mieszkańców”.

Lech Kołakowski dokona przeglądu umów pod kątem dobra miasta, podejmie ściślejszą współpracę z Gminą Łomża i Gminą Piątnica i „pilne opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego w obrębie całego miasta”. Wykreowanie Łomży jako stolicy Krajowych Targów Zdrowej Żywności i utworzenie osiedlowych rynków sprzedaży żywności.

Mariusz Chrzanowski obiecuje dla posiadaczy Łomżyńskiej Karty Mieszkańca od 1 lipca bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. Pisze także o  Międzypokoleniowym Domu Seniora w danym PP5, salach sportowych i budowie mediateki. 

3. Czego brakuje w Łomży: 

Największą bolączką zdaniem Lecha Kołakowskiego „jest deficyt pracy i tu będą podejmowane działania związane z uwolnieniem inicjatyw gospodarczych łomżyńskich przedsiębiorców. Ściągnięcie kilku dużych firm, zakładów. Pozyskanie dodatkowych środków finansowych z funduszy krajowych, UE i spoza UE”.

Zdaniem Mariusza Chrzanowskiego „brakuje dobrego połączenia kolejowego z krajem”. Liczy w tym na CPK. Brakuje też terenów inwestycyjnych będących własnością Miasta i plaży z prawdziwego zdarzenia.

Wg Dariusza Domasiewicza „brakuje perspektywy życiowej i stabilizacji życiowej dla młodych ludzi”. „Mamy do czynienia z migracją ekonomiczną do większych ośrodków takich jak Warszawa, Gdańsk czy Białystok i poza granice kraju. Są to mieszkańcy w wieku produkcyjnym, którzy mogliby pracować w Łomży i tu płacić podatki”.

4. Czy prowadził Pan działalność gospodarczą, firmę lub pracował w biznesie?

Chrzanowski nie prowadził działalności gospodarczej, ale przyglądał się jak to robił jego ojciec. Domasiewicz prowadził własną działalność gospodarczą (2006-2015) oraz pracował w międzynarodowych korporacjach m.in. Frito-Lay, Reckitt Benckiser, Greenyard. Posiada także 20-letnie doświadczenie w inwestowaniu na rynku kapitałowym. Lech Kołakowski prowadził działalność gospodarczą (1996-2001).

5. Poprosiliśmy o podanie 10 najważniejszych pracodawców w mieście.

Dla Domasiewicza „wszyscy pracodawcy są najważniejsi”, ponieważ dają miejsca pracy i płacą podatki. Podchodzi z szacunkiem do każdego przedsiębiorcy: mikro, małego, średniego i dużego 

Chrzanowski nie chce wymieniać konkretnych firm, bo „można kogoś pominąć”. Przypomina, że wśród największych pracodawców jest samorząd miasta (m.in. placówki oświatowe, kulturalne, pomocy społecznej, komunalne, etc.) oraz Szpital Wojewódzki

Kołakowski pominął sektor prywatny, a wymienił instytucje publiczne: Miasto Łomżę z jednostkami podległymi, powiat, szpital, jednostkę wojskową, straż pożarną, ARiMR,  ZUS, PUP, KRUS, US. 

6. Czym porusza się Pan po mieście?

Mariusz Chrzanowski jeździ się głównie samochodem. W  wolnych chwilach spaceruje i zdarza mu się jeździć rowerem. Dariusz Domasiewicz na co dzień korzysta z hybrydowego auta. Prywatnie, w zależności od pory roku, spaceruje i jeździ rowerem. Lech Kołakowski porusza się samochodem osobowym i pieszo.

7. Co Pan zrobi, aby w Łomży było więcej zieleni i terenów do rekreacji, szczególnie na południu miasta?

Domasiewicz mówi o rewitalizacji istniejących parków (Wagi, Ludowego) i nowych  miejscach aktywnego wypoczynku i zieleni w południowej części miasta. Przypomina o wyciętych drzewach, które dawały tlen, schronienie i o pozbyciu się kopciuchów. 

Kołakowski na południu miasta widziałby nowy park, a dolinę Narwi zagospodarować pod kontem aktywnego wypoczynku i rekreacji.

Mariusz Chrzanowski również mówi o rewitalizacji parków (Wagi i Ludowego). Na południu miasto nie ma swoich terenów pod zaplanowaną zieloń, więc pisze o „sukcesywnym ich nabywaniu”. Na działce przy szpitalu, pisze o chęci powstania terenu sportowo-rekreacyjnego. 

8. Wieżę ciśnień Kołakowski i Domasiewicz widzą jako punkty widokowe, a Chrzanowski jako Centrum Edukacji Ekologicznej.

9. Jak zwiększyć dochody miasta?

Mariusz Chrzanowski zwiększanie dochodów Łomży widzi w dotacjach i zewnętrznych dofinansowaniach. Zdaniem Dariusza Domasiewicza zwiększenia dochodu Łomży mają zapewnić zewnętrzne dofinansowania oraz inwestycje, dające dochód w przyszłości. Wg Kołakowskiego kołem napędowym łomżyńskiej gospodarki ma być budownictwo i ściągnięcie inwestorów.

10. Na czym Miasto Łomża może oszczędzić wydatków?

Dariusz Domasiewicz stawia na racjonalne zarządzanie, bez konieczności ograniczania wydatków ciągle wzmacniając stronę dochodową. Lech Kołakowski w racjonalności  i odstąpieniu od zadań zbędnych i pijarowych. Mariusz Chrzanowski w kolejnych zakupach autobusów elektrycznych, instalacjach OZE i modernizacji ciepłowni. 

11. Jak ocenia Pan obecne zadłużenie Miasta i co dalej zamierza Pan z tym zrobić?

Zdaniem Lecha Kołakowskiego miasto jest bardzo zadłużone i należy je zmniejszyć poprzez przegląd i rezygnację z umów i zobowiązań niekorzystnych. „Należy ustabilizować budżet miasta wprowadzając nowe rozwiązania sprzyjające wpływowi środków”. 

Mariusz Chrzanowski zapewnia, że Łomża spełnia wszystkie ustawowe wskaźniki. Spadek dochodów oraz środków z subwencji „spowodowała konieczność sięgania po kredyty na realizację inwestycji”. W przyszłości taka polityka ma być kontynuowana.

Zdaniem Dariusza Domasiewicza w obliczu wyludniającego się miasta obecny poziom zadłużenia jest niepokojący. Na osobę mamy coraz większy dług i w ostatnich latach większe koszty obsługi długu. „Rozwiązaniem tego problemu jest skuteczne i efektywne zarządzanie majątkiem miasta i tzw. dyscyplina wydatków”.

12. Gdzie powinna stanąć mediateka? 

Chrzanowski cały czas analizuje, a ostateczną decyzję chce podjąć do połowy roku. Zdaniem Domasiewicza ul. Katyńska w sąsiedztwie parku JP II daje dużo większe możliwości funkcjonowania nowoczesnej mediateki i wypomina, że przetrzymywanie środków zmniejszyło ich wartość. Kołakowski Książnicę Łomżyńska także widzi przy ul. Katyńskiej. 

13. Aby zatrzymać, spowolnić wyludnianie się miasta, kandydaci proponują:

Kołakowski: „Stworzyć warunki i przyjąć programy rozwoju miasta, miejsc pracy, budowy mieszkań oraz aktywnego wypoczynku”. Domasiewicz zmianę trendu widzi w powstaniu nowych miejsc pracy np. w sektorze TSL przy trasie Via Baltica, co da szansę studentom na osiedlanie się oraz  dostęp do mieszkań komunalnych. Chrzanowski zapewnia, że poprawia komfort życia i tworzy warunki do inwestowania, zapewniając odpowiednią bazę edukacyjną, kulturalną i sportową oraz mieszkania komunalne. 

14. Jaki ma Pan pomysł na zatrzymanie młodych w mieście, czy zachęcenie do osiedlenia się w Łomży?

Zdaniem Chrzanowskiego zapewnić ma to dostępność przedszkoli i coraz lepsza żłobków,   samorządowe becikowe, planowane stypendia dla studentów, baza edukacyjna i sportowa, rozrywka oraz tereny inwestycyjne. Dariusz Domasiewicz rozumie, że młodych do miasta będzie przyciągać dobrze płatna praca. „Chcę stworzyć warunki do inwestowania i przyjazną dla przedsiębiorców atmosferę”. Lech Kołakowski mówi o miejskim programie wsparcia młodych oraz rozwoju mieszkalnictwa dla młodych rodzin.

15. Muszlę przy ulicy Zjazd zostawić w spokoju lub jak zmienić? 

Dla Domasiewicza to miejsce kultowe i zmodernizowana jest potrzebna miastu. Nie precyzuje o jak  miałoby to wyglądać, ale najpierw trzeba zracjonalizować wydatki. Kołakowski mówi o odbudowie amfiteatru. Chrzanowski pisze o przygotowanej wcześniej dokumentacji projektowej, która przewiduje likwidację nasadzeń „Zasmakuj w Łomży”, a w to miejsce podświetlany 2,5 m. napis przestrzenny, górkę saneczkową, parking i nową skrzynkę elektryczną. 

16. Jedynie Mariusz Chrzanowski podaje nazwiska swoich wiceprezydentów (obecnych), choć zaznacza, że „nic nikomu nie jest dane raz na zawsze”. Dariusz Domasiewicz stawia na kompetencje, a mają to być osoby na co dzień związane z edukacją i przedsiębiorczością płacące podatki w mieście. Lech Kołakowski nie podając nazwisk, pisze „będą to osoby doświadczone, profesjonalne, znające problemy miasta wychodzące naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców”.

17. Jakie zmiany przewiduje Pan w kierownictwie spółek miejskich i przedsiębiorstw?

Domasiewicz: „Nasze spółki miejskie mają służyć nam, mieszkańcom Łomży. Jesteśmy ich właścicielami. Jednym z kryteriów rozliczania zarządzających będą wyniki i rozwój przedsiębiorstwa, czy zakładu budżetowego. Nikt kto dobrze pracuje nie powinien obawiać się zmian. Ludzie, ich wiedza, doświadczenie są w każdej firmie najcenniejszym kapitałem”.

Kołakowski: „Musi być dokonana analiza zarządzania tymi jednostkami, skutków zarządzania i przedstawienie przez kierownictwo tych jednostek programów dalszego funkcjonowania”.

Chrzanowski: „W ciągu minionych dwóch kadencji zmiany na stanowiskach kierowniczych w wymienionych spółkach miejskich i jednostkach zostały wprowadzone, a ich kierownictwo w większości przypadków z powierzonych zadań wywiązuje się bez zarzutu”. Ze względu na przejście  na emeryturę w ZGO może nastąpić zmiana.

18. Czy ceny ciepła w Łomży są wysokie? Jaki Pan ma pomysł, aby je obniżyć?

Mariusz Chrzanowski uważa, że ceny ciepła w Łomży są jednymi z najniższych w regionie. „Mam nadzieję, że będą one przede wszystkim stabilne, a w dalszej perspektywie, będzie możliwa ich obniżka”. Chodzi o kilkadziesiąt procent za kilka miesięcy. 

Dariusz Domasiewicz ceny ciepła ocenia jako wysokie. „Jeżeli ceny surowców na rynku spadają, to powinno mieć to również odzwierciedlenie w cenach ciepła dla mieszkańców Łomży. Widzę przestrzeń do dwucyfrowej obniżki ceny ciepła”.

Lech Kołakowski „osobiście wraz z ekspertami dokona analizy cen i kosztów oraz podejmie właściwe, dobre decyzje dla mieszkańców miasta”. Tu także pojawia się wątek obniżki. 

19. Jakie hobby i pasje maja nasi kandydaci?

Domasiewicz lubi czytać, podróżować, poznawać kultury innych krajów. Kołakowskiego interesuje zdrowa żywność, motoryzacja, geopolityka, historia i geografia. Chrzanowski jako hobby podaje sport, w szczególności piłkę nożną. Poza tym dobra książka, film, muzyka i spacery, także do teatru i filharmonii. 

20. Jakie Łomża ma atuty?

Zdaniem Kołakowskiego to przede wszystkim położenie geograficzne, komunikacyjne, pracowitość mieszkańców, historia oraz bliskość komunikacyjna z Warszawą i Białystokiem. Podobnie Chrzanowski wskazuje położenie, dodając intensywność pomocy publicznej do 70%, Park Przemysłowy Łomża w tym Inkubator Przedsiębiorczości, przyjazny klimat dla przedsiębiorców, dobrze wykształconą kadrę i niskie koszty pracy. Domasiewicz poza położeniem geograficznym, widzi zalety w VIA Baltice, uczelniach kształtujących kadrę oraz zdolnych, pracowitych i przedsiębiorczych mieszkańcach.

21. Jakie są hamulce rozwoju Łomży?

Mariusz Chrzanowski wskazuje na brak terenów inwestycyjnych należących do miasta i wyludnianie się. Wspomina także o konieczności poszerzenia granic administracyjnych Łomży. Dariusz Domasiewicz widzi brak aktywnego działania na rzecz rozwoju przedsiębiorczości w mieście. Lech Kołakowski hamulec widzi w zadłużeniu, ale także w niewykorzystaniu szans rozwojowych i odpływ mieszkańców. 

22. Jakie są największe wyzwania dla Miasta i prezydenta? Jakie ma Pan propozycje rozwiązań?

Zdaniem Domasiewicza wyzwaniem jest „zaprzestanie zadłużania miasta, sprowadzenie nowych inwestycji i umożliwienie rozwoju dla już istniejących przedsiębiorców. Powstrzymanie wyludniania się miasta i emigracji, zwiększenie w populacji miasta ludzi młodych jako grupy społecznej”. Mówi także o niskim wskaźniku urodzeń, poprawieniu warunków do inwestowania i dostosowaniu infrastruktury dla seniorów. Pisze o stworzeniu Centrum Usług Społecznych i pakiecie usług senioralnych. Stawia na współpracę ponad podziałami z różnymi grupami społecznymi i okolicznymi gminami. „Wspólnie wykorzystamy potencjał naszego regionu”.

Kołakowski stawia na utworzenie z sąsiadami 100 tys. aglomeracji, wzrost inwestycji oraz wykorzystanie Via Baltiki, kolei i aktywności gospodarczej mieszkańców. Wsparcie budownictwa  jednorodzinnego i wielorodzinnego, rozwoju turystyki i aktywnego wypoczynku w oparciu o unikalne środowisko doliny Narwi z rozbudową łomżyńskich bulwarów i budową zalewu. Należy zadbać o rozwój jednostek wojskowych i infrastruktury krytycznej (schrony). 

Wg Chrzanowskiego „wyzwaniem dla miasta będzie Via Baltica i to, w jaki sposób zatrzymać tu przejeżdżających obok podróżnych”. W tym kontekście wymienił także pozyskanie inwestorów na tereny wokół ul. Meblowej oraz inwestycje w tabor komunikacji miejskiej, fotowoltaikę czy edukację ekologiczną.

Zgłoś naruszenie/Błąd